Ja zaczełam używać podkładu od 15 lat . 5 lat pózniej moja cera wyglada tak samo , na noc zawszę robie demakijaż i smaruje przeróżnymi kremami , na dodatek jakieś maseczki i sporadycznie krem nawilzający pod oczy . Nie mam żadnych zmarszcze jak na razie , ale kilka moich koleżanek równolatek już ma bo:
-calnocne dyskoteki co tydzień
-papierosy
-ostry makijaż
-i ważą gdzieś w granicach 43 52 kg
jeśli używa się dobrego podkładu i w logicznych ilościach, to on nie wpływa negatywnie na skórę. Ważny jest tylko wieczorem dokładny demakijaż i posmarowanie kremem.
z tym wklepywaniem... nie umiem chyba wklepywać kremu. Wcieram normalnie i tyle, nie żeby jakoś rozciągać skórę, delikatnie. ale nie mam chyba cierpliwości żeby cokolwiek wklepywać :) najwyżej będę mieć zmarszczki, trudno ;) a może ten jeden "grzeszek" przejdzie mi płazem :)
basia1125, nadzieja matką głupich ;) ale może nam się uda. z tego co wiem, to Ty wyglądasz bardzo młodziutko, mnie też z reguły ludzie dają mniej lat niż mam- więc pozostajemy młode (choćby duchem) :)
Ja od prawie 2 miesiecy stosuje to .... http://www.groszki.pl/groszki/1,95942,5939946,Serum_Perfectionist_CP__Estee_Lauder.html
Gdzies czytalam ze jest od 35 roku zycia...ale ja juz zaczelam I tak na zmiane z estee lauder idealist ... nie powiem ze zmarszczek mam mniej ale czuje sie dobrze jak je tak sobie "wcieram"
no to przed 30-stką jak najbardziej kremiki wskazane. a ja tak się zastanawiam, czy te wszystkie apteczne specyfiki na zmarszczki działają. chodzi mi konkretniej o dermokosmetyki. wydaje mi się, że są łagodniejsze i zdrowsze dla skóry, ale czy to nie osłabia ich przeciwzmarszczkowego działania? co do rozciągania skóry twarzy, to faktycznie trzeba z tym uważać. kremiki lepiej wklepywać opuszkami palców, chociaż nie każdy ma na to czas niestety. i podobno ważny jest kierunek nakładania kremu - o ile się nie mylę od szyi do góry czyli w stronę czoła, ale jeśli się mylę, to mnie poprawcie :)
ja bardzo lubię dermokosmetyki, naprawdę widzę różnicę między nimi a tylko zwykłymi.
myślę że działają i to dobrze - na sobie nie sprawdzę, bo zmarszczek nie mam ;) ale tak czy siak za kilka lat trzeba będzie zacząć przeciwzmarszczkowców używać, żeby się pojawiły jak najpóźniej ;) póki co stosuję dermokosmetyki (moja ulubiona seria to pharmaceris) do włosów, ciała no i twarzy ;) działanie o niebo lepsze niż w przypadku kosmetyków z drogerii ;)
Ja polecam i uzywam kosmetyki z serii LIRENE uwazam je za jedne z lepszych probowalam roznych ale te sa najlepsze.
Zalaczam kilka kosmetykow :) uzywam kilku z nich :)
Zapomnialam dodac moja mama uzywa tego kremu przeciwzmarszczkowego i jest baaardzo zadowolona.
ja bardzo lubię dermokosmetyki, naprawdę widzę różnicę między nimi a tylko zwykłymi.
myślę że działają i to dobrze - na sobie nie sprawdzę, bo zmarszczek nie mam ;) ale tak czy siak za kilka lat trzeba będzie zacząć przeciwzmarszczkowców używać, żeby się pojawiły jak najpóźniej ;) póki co stosuję dermokosmetyki (moja ulubiona seria to pharmaceris) do włosów, ciała no i twarzy ;) działanie o niebo lepsze niż w przypadku kosmetyków z drogerii ;)
o ile się nie mylę to Pharmeceris i Lirene to marki Eris?
Heh, ja zas wiem, co sobie kupię na 30te urodziny:
ponoc rewelacja, ale niestety baaardzo drogi... dlatego juz odkladam co miesiąc troszeczkę i na 30te urodziny zafunduję sobie odrobinę ekskluzywnego luksusu