Zmarszczki

ten olejek to taki prosty najprostszy wystarczy?
http://img12.allegroimg.pl/photos/400x300/29/24/07/40/2924074019
czytam same dobre opinie o działaniu olejku arganowego
Widzisz Itzal u siebie jakąś poprawę?:)

errr napisal(a):

en olejek to taki prosty najprostszy wystarczy?

nom, ważne, żeby był olejek, on jest droższy niż olej.

errr napisal(a):

Widzisz Itzal u siebie jakąś poprawę?:)

na pewno buźka jest lepsza w dotyku, milsza, a zmarchy, no cóż, jakies tam mam i chyba tylko botox by je zatrzymał na moment

Niech dobrą opinią będzie fakt, że mylą mnie z moją o 10 lat młodszą siostrą

a ten olejek nie natłuszcza buzi? bo jakoś olejek dla mnie strasznie brzmi :P

Itzal napisal(a):

zmarszczkom lepiej zapobiegać, niż potem szukać leku na nie

true ja uzywam serum Flavo C raz dziennie/na dwa dni, a co do olejkow to mam Monoi-frangipani (PIEKNIE PACHNIE) i mieszam go z zelem hialuronowym ale to raczej nie na zmarszczki tylko podraznienia. Musze wyprobowac arganowy bo jak na razie to tylko do wlosow uzywalam.

vanilla napisal(a):

a ten olejek nie natłuszcza buzi? bo jakoś olejek dla mnie strasznie brzmi :P

wklepujesz w mokrą twarz, po umyciu, nie spłukujesz, tylko klepiesz buźkę, robiąc chwilowy masaż, a potem delikatnie dosuszasz ręcznikiem - nie trąc gęby na wszystkie strony, tylko przykładając ręcznik. Może być twarz lekko olejowa, ale ja go daję na noc, więc co za różnica, mąż mnie tylko po nocy ogląda, a jemu nie straszne takie widoki, bo chrapie zanim ja do łoża przybędę, więc moge się kłaść nawet z pomidorami na twarzy


A w ogóle czy próbował ktoś serum Mary Kay z wit. C:


? Bo ja właśnie kończę i jest rewelacyjne, tak mi się twarz rozświetliła, ze hohoho

Itzal napisal(a):

wklepujesz w mokrą twarz, po umyciu, nie spłukujesz, tylko klepiesz buźkę, robiąc chwilowy masaż, a potem delikatnie dosuszasz ręcznikiem - nie trąc gęby na wszystkie strony, tylko przykładając ręcznik. Może być twarz lekko olejowa, ale ja go daję na noc, więc co za różnica, mąż mnie tylko po nocy ogląda, a jemu nie straszne takie widoki, bo chrapie zanim ja do łoża przybędę, więc moge się kłaść nawet z pomidorami na twarzy

mi nie tyle o świecenie chodzi co bardziej o ewentualne wypryski :/ niestety mimo że nie mam naście lat to mi się jakieś pryszcze jeszcze przytrafiają :P w takim razie czy poza internetem dostanę gdzieś ten olejek? apteka?

Jako, ze mam 27 lat zaczelam interesowac sie sprawami zmarszczek :P Po konsultacji z kosmetyczka dowiedzialam sie, ze do 30r z nie ma sensu uzywac zadnych silnych przeciwzmarszczkowych specyfikow. Wystarczy zwykly krem nawilzajacy a w lato kremy z UV. Wytlumaczyla mi to tak, ze mloda skora nie potrzebuje tego typu srodkow bo 'odzwyczai sie' od produkowania wlasnego kolagenu. Miedzy 30 a 35 r z mozna uzywac delikatne kremy przeciwzmarszczkowe a dopiero po 35 r z cos mocniejszego zawierajacego np kwas hialuronowy.

Co wy na to?

na wizażu piszą że to nieprawda. Że jak ktoś ma zmarszczki to się powinien smarować odpowiednimi kremami niezależnie od wieku.
Osobiście się nie znam.
KokosowaNutka, myślałam że jesteś starsza:)

KokosowaNutka napisal(a):

Jako, ze mam 27 lat zaczelam interesowac sie sprawami zmarszczek Po konsultacji z kosmetyczka dowiedzialam sie, ze do 30r z nie ma sensu uzywac zadnych silnych przeciwzmarszczkowych specyfikow. Wystarczy zwykly krem nawilzajacy a w lato kremy z UV. Wytlumaczyla mi to tak, ze mloda skora nie potrzebuje tego typu srodkow bo 'odzwyczai sie' od produkowania wlasnego kolagenu. Miedzy 30 a 35 r z mozna uzywac delikatne kremy przeciwzmarszczkowe a dopiero po 35 r z cos mocniejszego zawierajacego np kwas hialuronowy.

Możesz stosować kremy, ale odpowiednie dla swojego wieku.
Na pewno nie powinnaś stosować kremów na zmarszczki przeznaczonego dla kobiet straszych (w twoim przypadku powyzej 30 r.ż.)
Czesto podejście kobiet jest takie że im krem jest przeznaczony dla starszych, tym będzie silniejszy dla mnie. Wtedy cera się przyzwyczaja i faktycznie "odzwyczaja się" od produkowania kolagenu.

Ja się nie zgadzam z teorią czekania do 30stki. Każdy ma inną skórę, jedni starzeją się szybciej, inni wolniej. Moja twarz niestety już powoli zaczyna się upominać o jakieś specjalistyczne mazidła ;/
Mam 25 lat i już zaczynają mi się robić kurze łapki :/ i do tego poziome zmarszczki na czole, takie od zdziwienia :/ Na te na czole chyba nic nie poradzę, ale tymi kurzymi łapkami z chęcią bym się zajęła... Znacie jakieś dobre kremy przeciwzmarszczkowe dla osób w wieku 25+?

Ok, kazdy starzeje sie w swoim tempie ale poszukajcie kremow przeciwzmarszczkowych dla kobiet ponizej 30stki. Nie ma takich. Przynajmniej ja nei znalazlam. A stosowanie na sile kremow, ktore sa przeznaczone dla starszych kobiet tylko nam szkodzi.
Aha i nikt nie powiedzial, ze w ogole nie mozna pielegnowac przed 30stka skory. Stykna kremy nawilzajace i/z filtrem UV :)

Zaiste! Do tej pory właśnie tak pielęgnowałam skórę - krem nawilżający z filtrem, ale wstrętne kurze łapki każą mi iść o krok dalej I niestety muszę się zgodzić z tym, że kremy przeciwzmarszczkowe dla kobiet poniżej 30stki chyba nie istnieją :/ A po te 30+ zdecydowanie bałabym się sięgnąć.