Zmarszczki

napisał/a: samsam 2006-08-09 08:24
Dziewczyny czy używacie już kremów przecizmarszczkowych?
Prawdopodobnie nlaeży je stosować już od 25 roku życia. Mnie właściwie został jeszcze rok
napisał/a: ami1 2006-08-09 09:29
Przeciwzmarszczkowych - jeszcze nie. Ale ponoć powinno się je zacząć używać w momencie, gdy są już pierwsze zmarszczki, bo są wówczas bardziej skuteczne. No u mnie niestety pod oczami już się pojawiły, co prawda są to zmarszczki mimiczne. No ale cóż poradzić jak ja lubię się uśmiechać . No przecież nie będę chodzić z grobową miną .
napisał/a: Marusia 2006-08-11 09:39
Ja już od dawna mam tzw. "kurze łapki" przy oczach. Ale nie stosuję żadnych kremów przeciwzmarszczkowych, jestem przecież za młoda
napisał/a: ami1 2006-08-11 14:33
I chyba dużo się śmiejesz
napisał/a: Marusia 2006-08-14 17:41
Raczej tak :)
I mam coś takiego, że "śmieje mi się cała twarz". a nie tylko usta (więc będę miała bardzo szybko zmarszczki mimiczne na całej twarzy...)
napisał/a: ami1 2006-08-14 18:50
Ja chyba też .
napisał/a: ~gość 2006-08-29 16:11
siemano!ja mam 18 lat i od ok.2 lat zauwazam na mojej twarzy zmarszczki,zwlaszcza wokol ust o oczu,a spowodowane jest to pewnie tym,ze strasznie czesto sie smieje:)a skore w tych miejscach mam sucha i bardzo wrazliwa.ostatnio ten defekt stal sie moim kompleksem,poniewaz nikt w moim wieku nie ma tak widocznych zmarszzczek.wstydze sie tego i juz boje sie pomyslec jak bede wygladac w wieku 25 lat...czy powinnam uzywac specjalnych kremow?
napisał/a: samsam 2006-08-29 17:51
Zacznij używać kremów przeciw zmarszczkom mimicznym. Byc może taki Twój urok, że zmarszczki szybko się pojawiaja na twarzy. Ale myslę, że nie sa one tak widoczne. Ty je widzisz i pewnie wydaje Ci się, że każdy je zauważa. Nic się nie martw, stosuj kremy i będzie o.k.
napisał/a: de_profundis 2006-09-24 19:28
Podciągam temat bo akurat dla mnie baaaardza aktualny.
Któregoś dnia sobie wstałam rano i stwierdziłam że owszem jak sie uśmiecham to się marszczę pod oczami ale co gorsze jak przestaje to cieniutkie zmraszczki pozostają. Fakt że widac je dopiero z odległości kilku centymetrów mniej jakoś nie pociesza. No i zaczęłam stosować kremy pod oczy. I nawet zakupiłam sobie HR, co omal nie płakałam jak płaciłam, i g... że się tak wyrażę. Jak były tak są. Teraz to mi tylko zostaje chodzić do kosmetyczki regularnie na złuszczanie kwasami owocowymi :( Jeszcze nie byłam, ale widziałam efekty u kogoś starszego nieco ode mnie. Doniose czy to pomaga czynie jak juz się wybiorę.
napisał/a: ami1 2006-09-24 21:25
OK czekamy na relacje.
napisał/a: jente8 2006-09-24 22:28
A mnie mój chłopak powiedział, że mam "kurze łapki", jak miałam 18 lat. Miałam do wyboru albo zacząć się tym przejmować (bo ja taka młoda, a tu już...), albo właśnie zupełnie się nie przejmować... wydaje mi się, że wyleczyło mnie to z przejmowania się zmarszczkami na długie lata Tym bardziej, że przecież "kurze łapki" to od uśmiechu
napisał/a: Marusia 2006-09-25 09:14
De_profundis- nie przejmuj się tak tymi zmarszczkami, wszystkie je mamy :D.
Ja mam już bardzo wyraźne, ale i tak sobie z tego nic nie robię- dzięki nim moja twarz jest nawet "przyjemniejsza" ;)