W czym śpicie?
napisał/a:
Anetka1
2006-09-30 23:41
Ja w domciu to raczej w mięciutkiej bawełnianej piżamce lub koszulce. Jak jestem z Jackiem to staram się zakładać coś fajniejszego, zreszta mam od niego kilka takich seksownych komplecików, jednak nawet przy nim piżamka czasami wygrywa. Nie lubię bardzo tych satynowych koszulek, bo są tak jakby "zimne",a mam ze cztery.
Czasmi też zdarza się mi spać zupełnie nago.
Mój narzeczony śpi tylko w majtusiach.
Czasmi też zdarza się mi spać zupełnie nago.
Mój narzeczony śpi tylko w majtusiach.
napisał/a:
indiend
2006-10-01 08:59
Anetka, ja tez nie lubie satynowych :) I jak spie sama to zakladam cos wygodnego, a ja z moim Mezczyzna to podobnie jak Anetka cos fajniejszego
napisał/a:
Marusia
2006-10-01 09:52
Mam satynową, ale bardzo rzadko w niej śpię. Za to lubię spać w starej bawełnianej koszulce (10 rozmiarów za dużej) i majtkach :)
napisał/a:
ami1
2006-10-01 11:17
A ja lubię spać w bawełnianej piżamce . Jak jest ciepło to w majtkach i podkoszulce . A mój mężczyzna śpi praktycznie wyłącznie w bokserkach i koszulce.
napisał/a:
indiend
2006-10-01 13:00
Oooooooooo Marusia, tak to jest to, majtasy i koszulka... :) wystarczy, wygodnie i milo:).
A moj spi tylko w bokserkach, bo mu "zbyt goraco"
A moj spi tylko w bokserkach, bo mu "zbyt goraco"
napisał/a:
samsam
2006-10-01 21:08
Ja uwielbiam piżamki. Najlepiej takie słodkie np, w misie
Nie lubię koszul nocnych a w szczególności satynowych koszule.
Mój mąż śpi tylko w bokserkach, bo równiż mu zawsze gorąco
Nie lubię koszul nocnych a w szczególności satynowych koszule.
Mój mąż śpi tylko w bokserkach, bo równiż mu zawsze gorąco
napisał/a:
Belay
2006-10-02 08:40
Yh jak mieszkałam z rodzicami miałam pokój z bratem, więc niejako byłam zmuszona do spania w koszulach i innych piżamowatych ciuszkach. Miałam jedną ulubioną piżamę z krótkim rękawem i krótkimi spodenkami, seledynową w świecące nocą gwiazdki ;) - gdy wyprowadziłam się od rodziców, musiałam zapomnieć o piżamach ;)
Mój Ukochany lubi się przytulać do mnie, a nie do moich ciuszków, więc piżamy i wszelkie koszulki odpadają. Przynajmniej wtedy kiedy jest w domu. Gdy jest w rejsie, mogę spać w czym tylko zechcę.
Osobiście też wolę spać nago. Nie znoszę krępujących ubrań. Jestem strasznie delikatna (niczym księżniczka na ziarnku grochu) i czasem gniecie mnie nawet niewielka fałdka prześcieradła, więc w piżamach i koszulach, dodatkowo się męczyłam.
Mój Ukochany lubi się przytulać do mnie, a nie do moich ciuszków, więc piżamy i wszelkie koszulki odpadają. Przynajmniej wtedy kiedy jest w domu. Gdy jest w rejsie, mogę spać w czym tylko zechcę.
Osobiście też wolę spać nago. Nie znoszę krępujących ubrań. Jestem strasznie delikatna (niczym księżniczka na ziarnku grochu) i czasem gniecie mnie nawet niewielka fałdka prześcieradła, więc w piżamach i koszulach, dodatkowo się męczyłam.
napisał/a:
indiend
2006-10-02 08:47
sylwia, to dlatego, ze my jestesmy obok
napisał/a:
samsam
2006-10-02 09:13
No, chyba tak.
Tak na nich działamy
Tak na nich działamy
napisał/a:
ami1
2006-10-02 22:41
O tak
napisał/a:
betty1905
2006-10-10 07:50
A JA SPIE W HALCE.TAKIEJ SATYNOWEJ. I W MAJTECZKACH
A MÓJ NARZECZONY ŚPI W PIŻAMCE
PIERWSZYY RAZ JAK U NIEGO SPAŁAM TO WŁANIE SPAŁAM W JEGO PIŻAMCE.
A MÓJ NARZECZONY ŚPI W PIŻAMCE
PIERWSZYY RAZ JAK U NIEGO SPAŁAM TO WŁANIE SPAŁAM W JEGO PIŻAMCE.
napisał/a:
Kaira86
2006-10-10 12:59
ja mam swoja ulubiona pizamke ale i tak czesto laduje kolo lozka moj misiek spi przewaznie nago a jak mu jest zimno to ubiera bokserki