Tusze do rzes - jakie polecacie?
napisał/a:
Jeanet.te
2008-08-11 01:05
Ja mam aktualnie ten co Moniś Rimmel Glam Eyes i powiem tak: szczoteczka kiepska, nie znoszę takich, ale za to rzęski fajnie wyglądają, jeśli ma być naturalny efekt. Na codzień ok. Ale nie powala, niestety...
Bo ja kocham dramatyczny look w kwestii rzęs, lubię jak są mega czarne, dłuuugaśne, pogrubione ale też dobrze rozczesane. I co mi na to polecicie???
Bo ja kocham dramatyczny look w kwestii rzęs, lubię jak są mega czarne, dłuuugaśne, pogrubione ale też dobrze rozczesane. I co mi na to polecicie???
napisał/a:
Arwen1
2008-08-11 01:19
Wszystkie droższe maskary, Rimmel to maskary średnie, wybrać trzeba coś z wyższej półki np max factor i wyżej.
napisał/a:
Jeanet.te
2008-08-11 01:40
Tyle to akurat zdążyłam zauważyć już dawno temu... Pierwszy raz mam Rimmel.
MaxFactor jeszcze nie używałam, a na przykład L'Oreal Telescopic - tragedia (szczoteczka), Double Extension przez tą białą bazę jest do niczego, bo efekt czerni jest marny. Wszelkie możliwe Avony i Oriflamy nigdy się u mnie nie sprawdziły (zwłascza Avon).
Jedyny tusz, który do tej pory mnie naprawdę zadowolił to był Lancome L'Extrême - naprawdę spełniał wszystkie możliwe wymagania.
Zastanawiam się czy jeszcze jakaś firma produkuje coś tak fantastycznego...
MaxFactor jeszcze nie używałam, a na przykład L'Oreal Telescopic - tragedia (szczoteczka), Double Extension przez tą białą bazę jest do niczego, bo efekt czerni jest marny. Wszelkie możliwe Avony i Oriflamy nigdy się u mnie nie sprawdziły (zwłascza Avon).
Jedyny tusz, który do tej pory mnie naprawdę zadowolił to był Lancome L'Extrême - naprawdę spełniał wszystkie możliwe wymagania.
Zastanawiam się czy jeszcze jakaś firma produkuje coś tak fantastycznego...
napisał/a:
jarzynka
2008-08-11 03:53
tragicznie i nie widze zadnego efektu na rzesach, jakbym machnela najdziadowszym tuszem z szuflady :/
zgadzam sie z asiorkiem, co z tego, ze kupi sie cos dwa razy taniej, jesli to nie produkt, ktory chcemy kupic.
w sumie sie zgadzam...
zgadzam sie, ale ja jestem mega wymyslata i super wymagajaca w tym temacie. W szufladzie mam jakies 13 tuszy tuszy a maluje sie dwoma, bo jedynie 2-3 sie nadaja :))
Pelliroja, ale ma piekne opakowanie
wlasnie to mialam napisac :))
dior diorshow :) tyle ze cena troche przesadzona. Poza tym isa dora (build-up volume) nie wiem czy w pl tak samo sie nazywa, ale wyglada tak:
Obiecuje sobie juz od miesiecy, ze zrobie recenzje i fotki wszystkich moich tuszow i nie moge sie zebrac :(
[ Dodano: 2008-08-11, 03:56 ]
u mni eodpadaja w przedbiegach, nio i na szczescie nie ma ich w sklepach, bo znowu dalabym sie namazac ;))
dla mnie gorzej niz srednie
czy ktos uzywal tuszu z MAC'a??? przymierzam sie i jakos nie moge sie zdecydowac
zgadzam sie z asiorkiem, co z tego, ze kupi sie cos dwa razy taniej, jesli to nie produkt, ktory chcemy kupic.
w sumie sie zgadzam...
zgadzam sie, ale ja jestem mega wymyslata i super wymagajaca w tym temacie. W szufladzie mam jakies 13 tuszy tuszy a maluje sie dwoma, bo jedynie 2-3 sie nadaja :))
Pelliroja, ale ma piekne opakowanie
wlasnie to mialam napisac :))
dior diorshow :) tyle ze cena troche przesadzona. Poza tym isa dora (build-up volume) nie wiem czy w pl tak samo sie nazywa, ale wyglada tak:
Obiecuje sobie juz od miesiecy, ze zrobie recenzje i fotki wszystkich moich tuszow i nie moge sie zebrac :(
[ Dodano: 2008-08-11, 03:56 ]
u mni eodpadaja w przedbiegach, nio i na szczescie nie ma ich w sklepach, bo znowu dalabym sie namazac ;))
dla mnie gorzej niz srednie
czy ktos uzywal tuszu z MAC'a??? przymierzam sie i jakos nie moge sie zdecydowac
napisał/a:
Itzal
2008-08-11 08:59
niom
luxurious mascara to help maximize length & volume of your lashes... to chyba, ze wydluza i dodaje objetosci? dobrze?zrozumialam?
napisał/a:
Jeanet.te
2008-08-11 11:30
Dobry tusz do rzęs to połowa sukcesu w porządnym make-up'ie.
Dość wysoką cenę tuszu do rzęs bądź podkładu zawsze sobie (i mężowi ) tłumaczę tym, że są to kosmetyki, dość długo wystarczalne i dlatego warto w nie inwestować.
Wiadomo, że im taniej tym lepiej, no ale co? Jeżeli cena jest taka, a nie inna to przecież nie przeskoczę
jak gdzieś dorwę to sobie przetestuję i wybiorę.
ojej, zbierz się kochana jak najprędzej ;) Koniecznie!
nie.
Dobrze :) Dodaje długości i objętości :)
Dość wysoką cenę tuszu do rzęs bądź podkładu zawsze sobie (i mężowi ) tłumaczę tym, że są to kosmetyki, dość długo wystarczalne i dlatego warto w nie inwestować.
Wiadomo, że im taniej tym lepiej, no ale co? Jeżeli cena jest taka, a nie inna to przecież nie przeskoczę
jak gdzieś dorwę to sobie przetestuję i wybiorę.
ojej, zbierz się kochana jak najprędzej ;) Koniecznie!
nie.
Dobrze :) Dodaje długości i objętości :)
napisał/a:
samsam
2008-08-11 11:50
Właśnie wybieram się do Rossmanna po tusz do rzęs i postanowiłam poczytać Wasze opinie. hmm, już nic nie wiem
napisał/a:
Arwen1
2008-08-11 12:02
Tak tak, dobrze zrozumiałaś :). Chociaż ja wolę te podkręcające, bo one mają coś w sobie i ładnie moje rzęsy wyglądają(wystarczy spojrzeć na moje zdjęcie, które tam dałam do tematu o nas) i akurat to mi zapewnia daring curves z avonu, natomiast przymierzam się do maskary max factor, takiej z grzebyczkiem, tylko nie pamiętam jak się ona nazywała...
napisał/a:
Itzal
2008-08-11 13:19
e, to to juz jak dla mnie nie musi byc, bo i tak zalotką podkręcam na wyjscie, na codzien to nie, bo mi sie nawet nie chce rzes na codzien malowac
napisał/a:
Arwen1
2008-08-11 13:42
Ja nie używam zalotki, dlatego własnie wolę podkręcające :). Poza tym szczerze mówiąc nawet jak się nie ma zalotki, to można sobie pomóc w inny sposób i efekt ten sam co z zalotką :)
napisał/a:
~gość
2008-08-11 15:04
Ja mam teraz Loreal chyba Telescopic. Naprawdę polecam. Wydłuża i podkręca. Po prostu super!
napisał/a:
Arwen1
2008-08-11 15:24
O, może sobie wypróbuję... Kurde, ale najbardziej mnie kręci właśnie Max Factor.