Sprawdzone sposoby na suche i łamliwe włosy.

To już wiem o które szampony dove Wam chodzi, też widziałam te reklamy. Chyba trzeba napisać do Gwiazdora, że nie pogardziłabym takim zestawem kosmetyków do włosów :P A jak Gwiazdor się nie spisze, to sama sobie kupię, o!

Jak tak zachwalacie to i moze ja się skuszę, w sumie nic ne szkodzi spróbować też innych sposobów na łądne włosy, mimo, ze mam sprawdzone;)

ja już pare razy zastosowałam panthenol na wlosy. O takim zastosowaniu przeczytałam na wizaz i forumki przechwalają się w cudownym zastosowaniu na włosy panthenolu, więc postanowiłam i ja zastosować go. Super działa na moje włosy. Są gładsze, zdrowsze. Ja lubie eksperymentować. Jakby nie patrzeć to panthenol jest w każdym szamponie, odzywce, więc polecam

Agiaga napisal(a):

Żyjemy w XXI wieku i jest wiele skuteczniejszych i prostszych sposobów, aby zadbać o włosy :)

mylisz sie Kochana, chemiczne i syntetyczne srodki nigdy nie beda lepsze niz to co dala matka natura Zreszta jak sie czesto okazuje te najbardziej nowoczesne kosmetyki czerpia z natury. To nieszczesne zoltko rzeczywiscie najlepsze ... Nie cierpie tej maski bo sie ciezko zmywa... ale zadne kerastasy roleary itd mi nie pomogly tak jak zoltko z oliwa wlasnie

Ell-a napisal(a):

Nie cierpie tej maski bo sie ciezko zmywa... ale zadne kerastasy roleary itd mi nie pomogly tak jak zoltko z oliwa wlasnie

No rzeczywiście- zmywanie jej nie należy do przyjemności- szczególnie gdy użyjemy zbyt ciepłej wody do spłukania;))

margherita1980- masz rację odnosnie obecności panthenolu w kosmetykach do włosów;)

Mimo tego, że tak polecacie te domowe sposoby, to ja się chyba nigdy do niech nie przekonam. Jakoś wydaje mi się, że za dużo zachodu z nimi... Jak na razie kupiłam sobie szampon i odżywkę dove intense repair, o których pisałyśmy wcześniej ;)

A no to fakt, ze zazwyczaj wtedy potrzeba poświęcić włoskom więcej czasu... Ja to traktuję jak ekonomiczną namiastkę spa;))

Na tego typu problemy bardzo dobre są profesjonalne kosmetyki, których używają styliści i fryzjerzy, bardzo skuteczny jest np. ten regenerator: http://www.kalamis.pl/product-pol-163-Midollo-Renewal-Lotion-12x13-ml.html Włosy po nim lepiej wyglądają, oraz są bardziej miękkie w dotyku.

Polecam wcieranie we włosy (z 5 cm od nasady) naftę z wit A+E na przemian z olejem arachidowym. Do łykania - olej z wiesiołka. Po 2-3 miesiącach na pewno zauważycie różnicę. Polecam też do picia len mielony.

Ja odchodzę od kosmetyków z półek drogerii na rzecz bardziej naturalnych sposobów. Dają lepsze rezultaty i nie zawierają tyle chemii. Od wielu lat prostuję włosy, więc muszę je dobrze nawilżać. Spróbowałam sposobu Hindusek, tzn. rozpoczęłam... olejowanie :) Około raz w tyg stosuję olej kokosowy, trzymam go na głowie przez pół godz. (chyba że mam więcej czasu), a potem normalnie zmywam szamponem. Nie ma co się bać - włosy nie są po nim tłuste i obciążone, tylko bardzo miękkie i sypkie. Olej uzdrowił moje suche końcówki, więc ze szczerym sumieniem polecam go wszystkim amatorkom suszarki i prostownicy.

Ja natomiast zdecydowałam się na zakup kosmetyków fryzjerskich. Jakoś wierzę, że będą działać skuteczniej. Szukałam w necie i chyba zdecyduję się na: http://www.kalamis.pl/product-pol-6439-Resurrection-Conditioner-200-ml.html

Gosia_Drozd- a gdzie się ten olej kokosowy kupuje?