Pielęgnacja przedłużanych włosów.

JA MAM NATURALNE,ALE JAKBYM MIAŁA KASE TO PRZEDŁUŻYŁABYM SOBIE,NIE MAM POJĘCIA JAK SIE PIELĘGNUJE TAKIE WŁOSY,KOLEŻANKA MA ,ALE SIE JEJ NIGDY NIE PYTALAM O TO

Moja kumpela miała przedłużane, starała się ,żeby się nie plątały i miała jakieś specjalne płyny ;) To wszystko , co wiem ;) Ale spytaj fryzjerki , która przedłuża , na pewno w jakiś sposob trzeba o te włosy dbać , żeby nie wygladały jak sianko

Ja mialam przedłużane wlosy rok temu musialam przed kazdym myciem dokladnie je wyszczotkowac-myc letnia woda tak aby sie nie poplatały.Nie wolno 'czochrac' ich recznikiem tylko delikatnie zgniesc odsaczajac ta wode. Pozniej syszarka-dlugo sie susza wsumie to slyszalam ze najlepiej jak same wyschna..czesac trzeba specjalna szczotka.Nie powinno sie uzywac kosmetykow na wlosow z alkoholem,aha i odzywki nie wolno nakladac na lacza pasemek!

ja miałam naturalne do pasa i 3 m-ce temu podciełam do łopatek.Nigdy nie miałam przedłużanych ale myślę ze fryzjerka powinna ci napisac jak je pielęgnować.

myśle,że najlepiej poradzić sie fryzjera w tej sprawie

Miałam raz przedłużone jedno pasemko z włosów sztucznych. Musiałam często go szczotkować i dużo odżywki, bo się plątało

Ja miałam 2 pasemka od spodu włosów...plątały sie strasznie...najwazniejsze to pare razy dziennie je przeczesywac

ja nie miałam, ale kiedyś przede mną była taka dziewczyna i fryzjerka kazała tylko na początku uważać, oraz przy rozczesywaniu innych rad nie dawała