Operacje plastyczne

kreacja, Ja podobnie jak pomarańcza, nie zdecydowałam sie na żadną operacje plastyczną żadnej części mojego ciała.

Nie stanowczo nie!!!!!Po pierwsze co zrobisz jak taka operacja się nie uda???Ja tam mam pare kompleksów, ale mimo to na takie coś nigdy bym się nie zdecydowała,Jestem jaka jestem i nie będę robiła czegoś wbrew naturze!Nie radzę

Ja tez raczej nie zdecydowalabym sie na jakas operacje tego typu, zeby cierpiec i potem nie wiadomo jak wygladac - nikt nie da Ci pewnosci ze wszystko sie uda, a poza tym ciekawe co sie bedzie dzialo w momencie starzenia skory.

pomarańcza napisal(a):

Nie zdecydowałabym się nigdy na operację plastyczną. Za duże ryzyko no i przede wszystkim efekt operacji to jedna wielka niewiadoma.

Ja zawsze byłam tego samego zdania. Że operacje plastyczne są zbędne, a ten, kto się na nie decyduje musi być bardzo próżny. Bo przecież nie wygląd jest najważniejszy w życiu. Ale po przeczytaniu książki Być Piękną. Największe marzenie Heleny, trochę zmieniłam zdanie. Kompleksy naprawdę mogą zrujnować życie, jeśli operacja jest jedynym ostatecznym wyjściem, to dlaczego sobie nie pomóc? Dziewczyny, co innego wyżej wspomniane powiększanie ust (co uważam, za głupotę) a co innego, jesli ktoś np rodzi się z zajęczą wargą, nie mam racji?

moira, masz rację. co innego, jak potrzebna jest rekonstrukcja twarzy po wypadku lub z innego medycznego powodu.
Ale myślałam, że nie o takich sytuacjach mówimy, bo to oczywiste

ja rozniez nie zdecydowalam bym sie na zadna operacje plastyczna
efekt nie wiadomy a jak wyjdzie nie tak jak trzeba? i jeszcze bardziej zepsuje zamiast poprawic

ja chcialam napisac ze w dzisiejszych czasach chyba kazda gwiazda filmowa i piosenkarka cos sobie poprawia poddaja sie milonom operacji i dlatego wygladaja jak wygladaja a normalne osoby popadaja w kompleksy... gwiazdy oczywsice nie do wszystkiego sie przyznaja ;p
wydaje mi sie ze gdybyscie byly takimi gwiazdami to nie jedna by poprawiala swoje niedoskonalosci >

Ogladalam ostatnio program o roznych dolegliwosciachi chorobach.
Ale przychodza tez ludzie ktorzy cierpia z powodu np obwislej skory na brzuchu...czy niesymetrycznych piersi....czy za duzych piersi....i operacja nie jest konieczna oczywiscie ale takja osoba cale zycie cos ukrywa bo ma z tym powazny problem i wstydzi sie swojego ciala.
W takich sytuacjach rozumiem czemu poddaja sie operacja.
Zrozumiem tez np jak sobie laska zrobi cycki bo po karmieniu zostaly jej wiszace woreczki.

Ale takie bezmyslne operacje ust, policzkow, podnoszenie brwi...i rozne takie niepotrzebne to dla mnie glupota!

Ja osobicie zadnej operacji nie planuje bo najzwyczajnie nie mam na to kasy ale gdybym miala to bym sobie zrobila piersi....nie jakies wielkie....takie jak byly przed ciaza, zastanowila bym sie tez nad odsysaniem tluszczu choc pewnie na to bym sie nie odwazyla

Ja sama bym raczej się nie zdecydowała. Ale inaczej patrzę już na ludzi którzy robią sobie operacje plastyczne.
Przecież wszystko jest dla ludzi. Tylko trzeba mieć trochę rozsądku i się w tym nie zatracić. Czyli wszystko w granicach normy, prawda?:)

J atam niczego nie neguję tak od razu, bo to sprawa bardzo indywidualna... To, co dla jednych wydaje się fanaberią, dla innych może być przeskodą nie do przeskoczenia żeby normalnie żyć.. Jeśli faktycznie na przykład kobieta ma bardzo krzywy nos itp. i przeszkadzają jej te komplesy w normalnym funkcjonowaniu w społeczności, to dlaczego sobie nie pomóc... Albo kiedy za duże piersi powodują bóle kręgosłupa, czy odparzenia albo rany od stanika, to dlaczego nie?
Fakt, że niektórzy popadają w przesadę "reperując" co się da... Dla przykładu taki M. Jackson - dla mnie nawet z ciemną skórą wydawał się o wiele bardziej atrakcyjnym mężczyzną, niż teraz po tych wszystkich operacjach.. Podobno można się od tego uzależnić...
W każdym razie, jeśli już bym się zdecydowała, to na pewno na dobrego, sprawdzonego lekarza, żeby potem nie okazało się, że jest gorzej niz było.. Wolałabym wydać więcej na dobrego lekarza, niż oszczędzać i trafić w ręce jakiś dziwnych ludzi.. Było raz o tym głośno, jak pewna znana pani poddała się operacji plastycznej piesi, gość, który jak się później okazało w ogóle nie miał prawa do wykonywania tego zawodu, zawalił sprawę na całej linii i nie obyło się bez poprawek, żeby cokolwiek uratować....

Monicysko masz rację, nie można od razu wszystkiego negować. Są różne problemy i różne rodzaje operacji. Kiedy ktoś rodzi się z jakąś wadą, albo jeśli wada jest wynikiem wypadku - operacje jak najbardziej tak. Jeśli jest to fanaberia w postaci powiększania ust, policzków itp, jestem na nie.

Ale dlaczego nie? Bo Tobie się to nie podoba? Ktoś wydaje swoje pieniądze. Co najwyzej siebie oszpeci. Niech sobie robi tę operację :)