Okulary

Ja też widziałam wiele zdjęć panny młodej w okularach. Najważniejsze, tp zaakceptować samą sibie. Jeżeli się podabasz sobie, to zakładaj okulary. Ja się nie podobam i dlatego wolałąm iść bez

Jestem okularnicą, a jakże ;) Bryle noszę od 3 klasy liceum. W życiu nie przerzucę się na soczewki. Do ślubu także pójdę ze szkłami na nosie :D

ja tez jestem okularnica ale niestety nie ich fanka i zakladam soczewki. o wiele wygodniejsza sprawa

Ja nie noszę okularów, ale zstanawiam się czy sobie nie kłócpic takich z refleksami do jazdy samochodem, bo jak jadę w duższa trase to oczy mi się nieziemsko męczą, a już najgorzej to jest wieczorami...

Ja rowniez nosze okulary od ok 2 lat... popsul mi sie wzrok w pracy przed kompem...
teraz mam czarne oprawki a z bokus a zielone! i w tych zdecydowanie lepiej wygladam niz w tych ktore mialam wczesniej - bordowe. Probowalam sie przyzwyczaic do szkieł kontaktowych ale bylo mi bardzo nie wygodnie. Prawe oko sie jakos przyzwyczailo ale lewe - tragedia, ciagle je tarłam i łzy mi lecialy i powiedzialam dosc tego. Moj facet mowi ciagle zakladaj okulary , ładnie w nich wygaldasz ale mi sie nie podoba i chodze w nich tylko w pracy i na uczelni...

Ja też długo nie mogłam się przyzwyczaić do okulraów.
A szkła niestety odpadają.
Mój brat od małego nosił okulary a teraz zdecydował się na laserową korektę wady wzroku. Jedne oko poprawili mu miesiąc temu i widzi na nie doskonale a drugie miał 2 tygodnie temu i jeszcze nie był na kontroli. Fajna sprawa, tylko bardzo droga

Slyszalam juz o tym .... ale ja nie lubie zabiegow......wiec chyba bym sie nie zdecydowala....ale nie watpie ze jak bym nosila tzw.grube szkla...to moze bym sie przekonala

z wielkim, wielkim zdumieniem przeczytalam, ze wiekszosc z Was nie lubi okularów!!! Ja sama noszę je przez większość mojego zycia, od podstawowki - mam szkla kontaktowe, ale nosze je tylko na narty, bo pod kaskiem okulary cholernie gniota... ale tanczylam w okularach (taniec towarzyski), gralam w tenisa w okularach... da sie! Kocham okulary, mam ich jakas nieprzecietna ilosc - biale prostokatne, brazowo - niebieskie, zolte, w kolorowe paski z czarnymi zausznikami, czerwone, turkusowo - zielone. Zreszta - wydaje mi sie ze to w Polsce panuje jakas niechec do okularow. U nas ludzie sie tym bawia, kupuja kolorowe oprawki i traktuja je jak bizuterie! Serdecznie pozdrawiam z Rzymu :*

Ja też noszę okulary :/ Niestety, od dość dawna. Stale od 6 klasy podstawówki. I czuję, że pogarsza mi się wzrok.... Kiedyś miałam zaokraglane oprawki. Teraz są prostokątne podwieszane. Nie sugeruje się modą, która szybko mija. Najważniejsze, żeby okulary pasowały do mojej twarzy, żeby były również wygodne. Niestety, mam niezbyt dogodną wadę wzroku - a raczej wady.... Jedno oko krótkowzroczność, drugie dalekowzrocznośc z astygmatyzmem... (+1,5 oraz -3,25 także sporo... :/) W przyszłości zrobię sobie operację oczu. Niestety, do tego czasu pozostały mi niecałe 4 lata.... (aż osiągne 21)

ja nosze okulary od dzisiaj.... DOSŁOWNIE!! DZIŚ JE ODEBRAŁAM.... JESTEM ZAŁAMANA

ej ja tez zrobie sobie operacje... wiem to juz dziś ... mam 18 lat prawi 19 więc jeszcze tylko troszke czasu bede "czeterooka"