Maseczki do twarzy robione we własniej kuchni?

Maseczki domowe nie przynoszą takich efektów jak te w salonie kosmetycznym, czy te dobrej jakości, które kupujemy, a jednak... są super! Moja ulubiona maseczka to ta, którą nazywam "mizeria" ;) Na oczy nakładam plasterki świeżego ogórka (wcześniej powinien około 2 godzin poleżeć w lodówce) ze skórką(!), a na resztę twarzy rozsmarowuję jogurt naturalny. Efekt? Świeża i gładka cera.

Najlepsze są jednak maseczki z owoców i miodu :) Takie maseczki wymagają już więcej roboty niż "mizeria", ale efekt jest przekozacki! Oto przepis na maseczkę z melona i arbuza: miksujemy blenderem około pół szklanki owoców (czyli 1/4 szklanki arbuza i 1/4 szklanki melona) dodajemy łyżkę stołową miodu pszczelego (najlepiej akacjowego lub lipowego) oraz kilka kropel soku z limonki. Zmiksowaną "papkę" chłodzimy przez około 15-20 minut, a następnie rozprowadzamy na twarzy, szyi i dekolcie. Gwarantuję efekt odświeżonej, "odmłodzonej" i zrelaksowanej cery :)
Warto też pamiętać o "zabiegach" takich jak obłożenie skóry twarzy plasterkami ogórka lub kiwi, aby nadać jej orzeźwiony look.

zapraszam na te strony tam znajdziesz maseczki domowe:)

Zgnieść banana,dodać parę kropel z cytryny i już mamy maseczkę. Inna to np. z ogórków i twarożka.

Z maseczek do domowej roboty jest wiele do polecenia. W zależności od tego jaką masz cerę lub jaki efekt chcesz osiągnąć. Oczyszczająca - płatki owsiane grube, mała ilość mleka, wyciśniety sok z cytryny. Masujesz i zdejmujesz.

Przeciw wypryskom - drożdże rozpuszczone w mleku nakładasz letnie na twarz i zdejmujesz. Tonik + krem potem.

Rozjasniająca - ogóreczki z cytrunką na twarz :)

Ale przeciwzmarszczkowo polecam Ci jednak profesjonalne. Najlepiej płaty kolagenowe beautyface :)

Jogurt naturalny,cytryna,miód i zielony ogórek:)