makijaż

różnie ;) wszystko zależy od nastroju tego co mam na sobie i gdzie się wybieram ;))))

Mam ten luksus, że mogę się malowac jak chcę do pracy. Kiedyś jak sie wysypiałam i miałam kaprys, to sie malowałam wymyslnie, le teraz coraz częściej zwyczajnie mi sie nie chce :P Robię na twarzy niezbędne minimum, żeby nie straszyć otoczenia i śmigam. Generalnie, jak mi się chce, to robie sobie różne eksperymenty kolorystyczne. No i nie ruszam się nigdzie bez eyelinera!

Najczęsciej chodzę bez makijażu a takto to nakładam podkład na twarz,maluje rzęsy i rysuje czarną kreskę

krem nawilżający,nakładam podkład na twarz by ukryć niedoskonałości cery,trochę pudru,róż na policzki,czarny tusz wydłużający,trochę kredki na brwi,pomadkę ochroną i czasami nakładam opuszkami palca odrobine szminki i gotowe

sięgnij po porady specjalistów

link do str głównej księgarni


http://selkar.pl/aff/centrumksiazki

znajdzięsz wszystko

odrobinka kremu, troche pudru w kamieniu, maluje powieki na brązik i rzesy czarnym wydłużającym i pogrubiajacym tuszem ;))

Podkład matujący,róż na policzki,beż na powieki,skromna kreska,błyszczyk i tusz wydłużający:)
Zawsze przed makijażem smaruję twarz kremem nawilżającym,żeby makijaż wyglądał świeżo i troszkę się trzymał:)

Po domu tylko tusz ale jak gdzieś wychodzę to maluję całą twarz

jezeli gdzies wychodze to tusz cienie do powiek pomadka i ewentualnie jakis podklad jezeli jestem w domu to raczej sie nie maluje

Ja rzadko się maluję, jeżeli juz to jest to lekki, delikatny makijaż.. Nie lubię rzucać się w oczy..

Ja ograniczam się do minimum: podkład, rzęsy i brwi! Bez brwi nie wyjdę nigdzie! Moje naturalne są prawie niewidoczne więc no co dzień podkreślam je pisakiem do brwi z Artdeco. Jest cudowny, używam go od wielu lat i daje naprawdę naturalny efekt dorysowanych włosków, a nie czarnej cienkiej kreski ;)