koloryzacja - w domu czy u fryzjera?

gumisie77
napisał/a: gumisie77 2010-11-30 21:02
jestescie zwolenniczkami któregoś rozwiazania? i dlaczego?
napisał/a: czikulinka 2010-11-30 21:49
Do mnie do domu przychodzi koleżanka-fryzjerka, ale ja nie farbuję, samo strzyżenie.
napisał/a: ~lizzy 2010-12-01 08:13
jeśli chodzi tylko o podkreślenie koloru albo o delikatną zmianę to farbuje się sama, ale jeśli chcę przejść o kilka odcieni w dół czy w górę, idę do fryzjera.
napisał/a: ~Pytia 2010-12-01 15:30
A JA MAM WRAŻENIE, ŻE U FRYZJERA DŁUŻEJ UTRZYMUJE SIĘ KOLOR. CHYBA MAJĄ LEPSZE FARBY ALBO ODŻYWKI UTRWALAJĄCE.
napisał/a: pianka1 2010-12-01 16:07
A ja w ogóle uwielbiam to uczucie, gdy ktoś zajmuje się moimi włosami albo moją twarzą:)
napisał/a: ~Pytia 2010-12-06 08:31
pianka1 napisal(a): A ja w ogóle uwielbiam to uczucie, gdy ktoś zajmuje się moimi włosami albo moją twarzą:)


TAK, TEN CUDOWNY MASAŻ JAK MYJĄ CI GŁOWĘ - BOMBA!
delfin921
napisał/a: delfin921 2010-12-06 22:51
mieliscie kiedys nieszczęście zaliczyc wpadke koloryzacyjną? jak udało się Wam z tego wybrnąć?
atomboy
napisał/a: atomboy 2010-12-07 12:42
Pianka1: też to uwielbiam, można wpaść w błogi "trans" :p

Delfin921: na studiach zafarbowałam sobie grzywkę na jasny blond.. jakoś musiałam przetrwać ten okres i tyle.

P.S. Zawsze na zimę mnie kusi żeby poszaleć z kolorem. I zawsze farbuję się sama z szaszetek. Póki co włos mi z głowy nie spada..