Jaka jest najlepsza farba, której używałyście?

Ja nie farbuję samodzielnie i uważam to za głupotę. U fryzjera masz pewność, że kolor będzie dobry i że farba nie zniszczy włosów. Polecam farby firmy Matrix z serii Sync (są bez amoniakowe, nie nadają się więc na włosy siwe) lub SoColor (amoniakowe, fajnie kryją i mało się płuczą).

Garniera farby są najlepsze :)

Garnier! i Loreal. Te farby jakoś do mnie przemawiają;) hhehehe a co do farbowania domowego czy u fryzjera, jest jeszcze jedno wyjście;) zaprzyjaźnić się ze swoją fryzjerką i farbowac w domu. ja tak robię, płace mało a wiem że kolor bedzie lepiej nałożony niż przeze mnie na chybił-trafił

ja używam tylko z natury

Zdecydowanie najlepsza farba, jakiej używałam to Schwarzkopf, później Loreal i Joanna. Nie polecam absolutnie Garnier, ani Syoss - obie te farby trzymały się na moich włosach do pierwszego mycia, mimo że były trwałe. Później było juz tylko gorzej. Co więcej, Syoss nie należy do najtańszych, a jest gorszy od Joanny, która jest naprawdę niedroga i łaskawa dla włosów.

Ja nie uważam farbowania w domu za głupotę. Jeżeli ma się trochę wprawy i stosuje do zasad bezpieczeństwa (!) to nic trudnego, a oszczędzasz mnóstwo pieniędzy, ponieważ i fryzjer nie zagwarantuje Ci koloru, jakiego oczekiwałaś. Wystarczy pamiętać, aby nałożyć krem na skórę przy włosach, lepiej się farba zmyje w razie wypadku, pamiętać, że po farbowaniu włosy zawijamy w folie, w cieple kolor lepiej łapie, a co do farby - jeśli ktoś nie ufa tym z drogerii, można przecież zakupić farbę fryzjerską, bez amoniaku czy czego tam jeszcze.

Ja generalnie wolę chodzić fryzjera farbować włosy... mam wtedy pewność że kolor będzie taki jak chce a włosy nie zostaną spalone lub zniszczone....

ja uzywam joanna!!! zawsze farbuje mi siotra bo szczerze mozna zaoszczedzic!!!!

używałam różnych i o ile nie farbuję u fryzjera, tylko na właśną rękę, to sięgam po jak najmniej chemiczne, bo mam łamliwe i słabe włosy, a więc mój wybór padł na biokap, który jest dla mnie poniekąd odkryciem kosmetycznym :) super delikatna, ziołowa farba, na bazie naturalnych składników :)

Ja przez jakiś czas farbowałam sama, ale potem miałam tylko straszne problemy z włosami - trzeba było ściąć. Teraz koloryzuję tylko u fryzjera i to szamponami, nie farbami. Bardzo lubię Matrixa i Alfapart, zresztą te farby można kupić też na własną rękę - są chociażby w hurtowniach fryzjerskich takich jak veba.pl.

Ja malowałam garnierem włosy lubię Szampony koloryzujące Palette ale nie mogę ich używać bo być może mam uczulenie na amoniak a tym razem wypróbuję Syoss