Jak się zmotywować do odchudzania?

Mam ten sam problem. Chce, a jednak nie mogę się za to zabrać. Są chęci, zapał, ale pokusa sięgnięcia po smakołyki jest silniejsza :(

Ja mam z kolei tak, że kilka dni jest ok. ćwicze jest motywacja... a zaraz potem.. buum... nie chce mi sie i nagle nie widzę sensu w tym co robię. :(

Ja od 3 tygodni jestem na diecie nykuk i powiem Wam dziewczyny, że już widzę efekty! Schudłam 4,5 kg, wiem, że na początku to woda itd, ale i tak się cieszę D
A tutaj info o tej diecie, gdyby ktoś był zainteresowany http://dieta-nykuk.pl

to może zwyczajnie to odchudzanie Ci nie jest potrzebne? skoro nie masz do tego motywacji... jak nie masz w sobie samozaparcia i szybko się zniechęcasz to może poszukaj pomocy, chociaż w internecie, wiem że szkolenia http://www.mistrzmotywacji.pl/ cieszą się dużą popularnością i dają realne efekty :)

mnie motywują jakieś super ciuchy kupione w mniejszym rozmiarze :D i nie ma bata, trzeba zrzucać kilogramy!

Najlepiej znaleźć sobie towarzyszkę do odchudzania i wzajemnie się dopingować, a może nawet konkurować. Nutka rywalizacji nie zaszkodzi:)

niestety, tutaj bez motywacji ani rusz - o technikach możesz doczytać trochę tutaj:
http://cenabiznesu.pl/-motywacja-zacznij-od-siebie dityczy to każdje sfery nie tylko odchudzania... może wypunktuj sobie co chcesz zrobić i dlaczego i postaw sobie cel, ale mały na początek - nie ma sensu zarzucać się nagle restrykcyjną dietą i codziennymi ćwiczeniami - to ni nie da, zaraz tylko się zniechęcisz. Małymi kroczkami - może że w ciągu tygodnia będziesz trenowałą 2 godziny i słodycze w weekend zastąpisz shake'ami/koktajlami z owoców i warzyw. Potem zwiększaj dawkę - ale stopniowo, no i wiadomo, że najlepiej motywować się w towarzystwie - poszukaj może jakiejś koleżanki na treningi? albo wspólne zdrowe gotowanie? Ważne, żeby od czegoś zacząć

http://eksperciodchudzania.pl