Jak radzić siebie ze zgagą w ciąży?

Ja jadłam wszystko,prócz serów pleśniowych,bo podobno nie zdrowe,unikałam tez lodów,które zawierały żółtko surowe

A na zgagę pomagało mi mleko,czasem sięgłam po tabletkę typu Gastal

JA jadłam właściwie wszystko na co miałam ochotę;) a na zgagę rennie- pomagało;)

ja również jadłam wszystko no co tylko miałam ochotę, oczywiście polecana jest ryba, co wpływa na rozwój mózgu u dziecka, poradziła mi to położna. Warzywa są doradzane a zwłaszcza te na parze i duszone, mniam. I raczej puste kalorie takie jak czekolady, nie są zbyt dobre, bo nic nie dadzą a tylko przytyć można nie potrzebnie.

a na zgagę pomagały mi tic-taki ;)

co można, a czego nie tu pojawiają się różne szkoły na pewno wszystko co napisały dziewczyny to prawda, zresztą sama zobaczy smaki będą się jej zmieniać. Ja np. nie mam teraz ochoty na wiele rzeczy, które kiedyś bardzo lubiłam, teraz nie jestem w stanie ich wziąć do ust, musi znaleźć swój smak, ale on dziś moze być taki, a za tydzień nie do przejścia.