Farba, szamponetka, szampon koloryzujący?

ja zawsze robie blond pasemka...fakt,odrosty po czasie wychodza i trzeba znow farbowac

ja zawsze używam farby- fakt niszczą włosy.

Kiedyś używałam tylko szamponów koloryzujących. Potem chciałam trwałej zmiany, więc użyłam farby. Niedawno jednak wróciłam do swojego koloru i na razie nie mam ochoty na trwałą koloryzację, farbowanie odrostów jest jednak uciążliwe, a jeśli ma się ładny swój naturalny kolor, to moim zdaniem nie warto farbować.

tez swego czasu często stosowałam farby, ale teraz mam kolor zbliżony do swojego naturalnego i odrostów nie widać. A czasami skusze się na szampon koloryzujący aby ciut przyciemnić

ja ostatnimi czasy używam szamponu koloryzującego z palette

ja używałam wszystkiego co możliwe aby zmienić kolor włosów i zostałam przy farbie, odcień mam podobny do naturalnego więc odrostów praktycznie nie widać, tylko odświeżam kolor. Farby dostępne w chwili obecnej nie niszczą już włosów w takim stopniu jak to było uważam jeszcze niedawno... na pierwsze farbowanie proponuję iść do fryzjera, zrobi to profesjonalnie, pomoże dobrać kolor:)

Kiedyś używałam szamponów,teraz farby i tak jak dziewczyny farbuje włosy kolorem zbliżonym do mojego naturalnego(nie cierpie farbować odrostów!)

kiedyś farbowałam sobie włosy sama i moją zmorą były odrosty:(
teraz od pół roku co 2 mies.chodzę do mojej ulubionej fryzjerki na balejaże.
Dodam,że sama farbowałam sobie włosy farbą

ja kiedyś tylko rozjaśniałam włosy szamponem z Joanny

ja używam farby do rozjaśniania i ci powiem że jeżeli dbasz odpowiednio o włosy nie niszczą sie po farbie

Na początku mojej przygody z koloryzacją włosów,użyłam szamponetki,potem co miesiąc kremu koloryzującego,a pierwszy raz skusiłam się na trwałą koloryzację w czerwcu,sama nie podejmę się farbowania,wolę jak ktoś zrobi mi to profesjonalnie,dodam,że ciągle farbuję włosy na ten sam kolor,dbam o nie jak mogę,żeby ten kolor się utrzymywał.