dłonie
napisał/a:
ewcia03bar
2010-02-11 00:25
bardzo rzadko kremuję ręce i zauważyłam, że z wiekiem jest mi to potrzebne fakt mam 25 lat ale zauważyłam,że robią mi się suche , jakich kremów najlepiej używać? jak dbać o nie?
napisał/a:
szalonakisia_1
2010-02-11 00:34
Dobry jest krem z Garniera, albo Nivea soft. Parę razy już polecałam je tu. Powinno się z 3 razy dziennie kremować
napisał/a:
Gusiaki
2010-02-11 00:39
Ja też rzadko kremowałam...i od paru dni można powiedziec, że chodze z kremem i wsmarowywuje cos w dlonie a przede wszystkim w paznokcie. W dzien aplikuje sobie popularny krem do rak ziaji, a na noc biore ten zielony oliwkowy krem ziaji.
napisał/a:
niechcemisie
2010-02-11 00:53
Aj, co to jest 25 lat, też tyle mam. Jesteśmy młodziutkie, a że służba za nas nie robi to się ręce niszczą. Kremik taki używam:
napisał/a:
Matuszczyki
2010-02-11 00:55
To zależy ja używam różnych ale najczęściej z witaminą A i E i z avonu
napisał/a:
olcia_niuu
2010-02-11 01:10
Polecam Ziaja kozie mleko
Garnier taki czerwony
I Neutrogenę
Stosuj peelingi do dłoni i raz na jakiś czas zabieg z parafiny,sprzątaj w rękawiczkach jednorazowych.
I płyny do naczyń nie podrażniające dłoni np.Pur balsam
Garnier taki czerwony
I Neutrogenę
Stosuj peelingi do dłoni i raz na jakiś czas zabieg z parafiny,sprzątaj w rękawiczkach jednorazowych.
I płyny do naczyń nie podrażniające dłoni np.Pur balsam
napisał/a:
sylciar
2010-02-11 01:31
Zdecydowanie polecam Nivea soft,dobry,sprawdzony
napisał/a:
iwa643
2010-02-11 08:20
w kazdym wieku nalzy dbac o rece ja polecam ziaji kremy super
napisał/a:
whisper2
2010-02-11 09:25
ja obecnie do rąk używam kremów z oriflame i jestem z nich bardzo zadowolona:)
napisał/a:
aredzimska
2010-02-11 11:00
ja stosuję garnier czerwony i z avonu
napisał/a:
Shasta
2010-02-11 18:55
Polecam kremy z wyciągiem masła z Karity. Mocno natłuszczają nie zostawiając suchej warstwy. Albo Sally Hansen. Mogę tez polecić Irenę Eris- Body Art- krem do rąk! jest super. z tym, że troszkę droższy.
napisał/a:
Katalina
2010-02-11 18:57
Ja używam neutrogeny, czasem eveline. Oba sa całkiem dobre.