Czy warto sobie zrobić tatuaż z przesłaniem?

Nie podobaja mi sie takie tatuaże..jeśli bym wybrała to tatuaż normalny,żadne teksty incjały i.t.d

Nie podobają mi się tatuaże.

wczoraj po festynie stwierdziłam ,że tatuaże przestały mi się podobać :(
co druga laska miała jakiś wystający spod ubrania, butów, spodni, jakiś atak klonów
jak ja robiłam prawie 20lat temu to było coś czym można się było pochwalić ,a teraz to tylko taki jak ten zamieszczony przez ciebie (duży , na całych plecach) robi wrażenie, albo zaszaleć na maxa ,albo dać sobie spokój

Szczerze mowiac jakos nie przepadam za wytatuowanym cialem. Nawet moj maz chcial zrobic sobie tatuaz ale ja sceptycznie do tego podchodze i jestem raczej na NIE ale wolna wola :))
Podoba mi sie ten ostatni na calych plecach - bo tatuaz jako pewien rodzaj sztuki bardzo mi sie podoba :))

Własnie ostatnio z mezem rozmawialismy o tatuazach ze moze cos bysmy sobie zrobili tylko musimy troche kasy odłozyc!!! ten ostatni to cudo mi sie podoba i sama bym sobie chciała taki zrobic ale to chyba jako babcia jak odłoze kase

Ja nie lubię tatuaży. u innych mogę podziwiać- to przecież sztuka!!! ale ja bym sobie nigdy przenigdy nie zrobiła... tym bardziej jak patrzę na ulicach i w mojej okolicy-- na 3 dziewczyny 2 mają tatuaż.za dużo tego.... i jak tu wyrazić siebie i być oryginalnym??!!1

Lubię i mam, ale nie takie!
Drażnią mnie takie przesłania wprost; jak wpisy 16-latek na profilu na naszej-klasie... "jestem fajna, a jak uważasz inaczej, to TY jesteś frajerem", "carpe diem" itp.
Tak należy żyć, a tatuaż wybrać z przesłaniem zrozumiałym dla "wtajemniczonych"...

Podobają mi się tatuaże u kogoś, ale ja bym nie chciała. Jakoś mnie to nie kręci..za to mój mąż uwielbia tatuaże i właśnie mnie męczy żeby zrobić kolejny :p
Ten ostatni jest fajny.Reszta nic nadzwyczajnego..nic szokującego.
Zbieraj kasę :)

Z wiekiem zmieniają nam się priorytety. To co dziś wydaje się być dla nas "ważnym przesłaniem", za 10 lat może okazać się błahostką. Wielu właśnie z tego powodu krytykuje tatuaże twierdząc, że za parę lat zmienią nam się preferencje, wartości, itd. Dlatego ja np jestem ogromnym zwolennikiem tatuaży, bez przesłań ;) Sama mam taki, który po prostu mi się podoba, nie dorabiam do niego ideologii. Generalnie ludzie zapomnieli czym takie tatuaże są. Ja je traktuje jako ozdobę ciała, coś jak naszyjnik, którego jednak nie chcę zdejmować całe życie. Nie widzę sensu robienia napisów, sentencji, znaków, symboli, które znam tylko z internetu. Nie chce mieć "mądrego tatuażu", tylko taki, który ładnie ozdobi moje ciało. Tylko tyle wymagam od rysunku na ciele :)