Czy udało Wam się kupić na wyprzedażach rzecz, którą miałyście wcześniej upatrzoną?

kilka razy:) kurtkę, spodnie czy buty...ale najczęściej sie zdarzało że albo już tej rzeczy nie było albo nie było rozmiaru...więc teraz nie czekam do wyprzedaży tylko jak coś mi sie podoba to od razu kupuje żeby później nie żałować

Raczej nie, jak mi sie cos podoba to nie czekam na wyprzedaz.

Taaak. Rok temu podobał mi się płaszcz w Promod. Kosztował 400 zł, wiec moja kieszen nie pozwalała na jego kupno. No ale co tydzien sprawdzałam, czy jest jakas przecena i udalo sie. Przecena była i płaszcz kosztował 200 zł. Niestety zabrakło mojego rozmiaru w pobliskiej galerii wiec musialam odwiedzic wszystkie warszawskie galerie i udało sie zdobyc ostatnią sztukę. Potem kupowałam płaszcz dla siostry. Kosztował 200zł albo i wiecej, nie pamietam dokladnie, potem przecenili go na 120 zł, a w kasie, juz przy kupnie okazalo sie, ze kosztuje jeszcze mniej i zaplacilam za niego 90 zł ;)