Czy stosujecie samoopalacze?

Nie lubię samoopalaczy... używałam ich dwa razy : raz Loreal Bronze, i był beznadziejny! zostawiał placki, nie wchłaniał się!
a drugi raz używałam z Ziaji i on był lepszy niż ten pierwszy.. ale co do samoopalaczy to trzeba umieć go nakładać.. ja osobiście wolę solarium bo wiem, że mnie równomiernie opali.. choć i do niego nie chodzę często - tylko w wyjątkowych sytuacjach (np. Wesele)

nie znalazłam jeszcze odpowiedniego...wszystkie pozostawiają przebarwienia nawet jak robie piling sóry przed..blleee

Kiedyś używałam samoopalaczy,ale pozostawiały smugi,plamy. A jak schodzi ze skóry to brzydko to wygląda. miałam z Dax cosmetic w piance,był mocny,chwytał na brązowo,ale trzeba umieć sobie nałożyć by plam nie było

ja kiedys uwywalam samoopalacza z Ziaji byl dobry nie zostawial smug ani efektu ''brudnegi ciala'' teraz tez mam zamiar sobie kupic bo na solarum chodzic nie moge -karmie piersia..
zostawiam przydane linki jak idealnie zaaplikowac samoopalacz.
powodzenia!

wszystko zalezy od tego jak sie rozprowadzi na ciele samoopalacz...jesli zrobisz to nierównomiernie to oczywiste ze powstaną smugi

kilka late temu tak teraz raczej nie, a jak już to kosmetyki stopniowo opalające np. nivea, dove

nie używam samoopalaczy za bardzo potem widać że kolor jest z tubki...

Rzadko używam, ale jeśli już, to polecam Ci Xen-Tan. Jest drogi, ale naprawdę można mu zaufać. Nie ma tego specyficznego "smrodku" po nim i nie zostawia żadnych plam. I sam pięknie schodzi bez żadnych plam. I pamiętaj o peelingu przed samooplaczem - wtedy dużo lepiej będzie - tzn. skóra równomiernie się opali.

tez przymierzam sie do zakupu samoopalacza,napewno zdrowiej i taniej wyjdzie niz karnet na solke,ktora kocham ale nie mam czasu by do niej chodzic :(

Ja nie stosuję żadnych ,opaliłam się w tegoroczne wakacje i jeszcze mnie trzyma:)