Czy można stosować maseczki z... kobiecego mleka?

Marthalla
napisał/a: Marthalla 2012-11-25 23:26
Dziewczyny! Koleżanka mnie zabiła! Robi ze swojego mleka... maseczki! Takie standardowe, gdzie składnikiem jest mleko (np drożdżowa, owsiana)- z założenia kozie lub krowie.
Rozumiem argumenty kompleksu czystych witamin i minerałów, ale do mnie to nie przemawia.
A do Was? Znacie jeszcze jakieś inne zastosowanie takiego mleka?
ajoli1
napisał/a: ajoli1 2012-11-26 10:30
Ja ''swoim''mlekiem karmiłam dziecko.Nic więcej :)))
bozusia
napisał/a: bozusia 2012-11-26 10:52
w szpitalu lekarz kazała pogryzione sutki smarować mlekiem swoim
agneszakrzewska
napisał/a: agneszakrzewska 2012-11-26 19:01
ja swoim mlekiem karmiłam swoje dziecko i smarowałam sutki jak miałam zranione,jak mialam więkśza ilośc mrozilam dla malego nic wiecej.Maseczki nie zrobiłabym sobie...
MamaNaEtacie
napisał/a: MamaNaEtacie 2012-11-30 23:02
a ja uważam że to zdrowe podjeście, wszak cielakami nie jesteśmy tylko ludzmi i to nasze mleko, czemu mamy się go brzydzić?
ja smarowałam małej liszaje i rany z AZS i schodziły, teraz nie mam już tyle mleka (jeszcze odrobina została) a mała ma okorpne liszaje i plamy i nie działa nic, żadne emolienty, maści etc...szkoda że nie mam mleka:))