Czy kupujecie ubrania w lumpeksach?

Lumpeksy są ok, pod warunkiem, że ma się cierpliwość i czas na przekopywanie góry ubrań. Trzeba też trochę orientować się, gdzie jest taniej, a gdzie ceny są maksymalnie wywindowane - bardzo częsta rzecz w Krakowie. Ja nie mówię nie, ale tam zaopatruję się sporadycznie, jeśli szukam czegoś naprawdę oryginalnego, to wolę trochę odłożyć - szczególnie, że teraz można trafić na okazję typu minus 70 procent za dodatki Moschino - np. na stilago.pl.

A i nie tylko ciuszki mozna kupic ... Ja ostatnio kupilam swietna zabawkowa kase fiskalna(moje dziecko ostatnio ma etap "zabawy w sklepik" ;D) za 6 zl!!! Wszystko dziala. A w sklepie trzeba by bylo wylozyc ponad stowe! Nie mowie juz o czyms takim ,jak stroje karnawalowe. W sklepach kosztuja kupe kasy,a i tak za rok dziecko juz chce byc kims innym,wypozyczalnie tez maja ceny. A w takim lumpeksiku,prosze ,za grosiki i masz krolene czy policjanta ;DDD

mialo byc krolewne czy policjanta ;DDDD

moim zdaniem warto zajrzec do takich miejsc mozna naprawde za nie duze pieniadze fajnie sie ubrac w markowe ubranie ktore sa dobre gatunkowo i świetnie wygladaja.

Nie mam nic przeciwko. Sama chętnie tam zaglądam. To szansa na tanie ubrania, często markowe. Nie stać mnie na kupienie spodni za 200 zł. Z resztą jak mogłabym to zrobić, kiedy w tym kraju ludzie chodzą głodni. Wolę inaczej wydawać pieniądze.