Czym jest Cryolift?
– Najchętniej podczas wakacji eksponujemy szyję i dekolt. Pragniemy także, aby nasz biust atrakcyjnie prezentował się w stroju kąpielowym. Pomaga w tym terapia z wykorzystaniem innowacyjnego urządzenia Cryolift – mówi Katarzyna Łukasik-Fąferko, właścicielka kliniki medycyny estetycznej Body Care Clinic.
Urządzenie Cryolift wykorzystuje aż trzy elementy: terapię światłem LED, liftingujące działanie zimna oraz nowoczesne, bogate w naturalne składniki preparaty. Innowacyjna technika jest zupełnie bezbolesna, nie wymaga kontaktu z igłami, a jej efekty widoczne są natychmiast.
– Głowica chłodząca Cryolift ma niewielkie rozmiary i nie powoduje uczucia dyskomfortu. Koliste ruchy drenujące przypominają relaksacyjny masaż, który wykonuje się partiami: na twarz, szyję, dekolt i piersi. To ważne zwłaszcza w przypadku bardzo delikatnego biustu, dla którego do tej pory istniało stosunkowo niewiele dostępnych zabiegów. Temperatura emitowana przez Cryolift obniżana jest skokowo, a jej zakres można regulować zgodnie z preferencjami pacjentki – wyjaśnia Katarzyna Łukasik-Fąferko.
Zobacz też: Zabiegi upiększające - poradnik
Cryolift krok po kroku
Fenomen Cryolift polega na połączeniu podczas jednej sesji zabiegowej krioplastyki z terapią LED. Najpierw zimno, które dociera do najgłębszych warstw skóry, pobudza mikrokrążenie i dotlenia komórki skóry. Dzięki temu transportowane w głąb substancje aktywne zawarte w kosmetykach są lepiej przyswajane. Preparaty dobiera się wg indywidualnych preferencji pacjentki: nawilżające, regenerujące, wygładzające. Wszystkie bogate są w witaminy, antyoksydanty, koenzymy i kolagen.
Drugim etapem jest luminoterapia. Dzięki wykorzystaniu świateł LED skóra nie rozgrzewa się tak jak w przypadku laserów, a zabieg jest nieinwazyjny. Oznaki starzenia redukowane są poprzez cztery rodzaje światła, oddziałującego na poszczególne warstwy skóry. Głęboko stymulowana skóra odzyskuje elastyczność i witalność, poprawia swoją odporność, dotlenia komórki i zwiększa ich metabolizm.
Naświetlanie LED pomaga dodatkowo redukować blizny i trądzik.
– Zabieg jest w pełni bezpieczny, co potwierdzają liczne badania naukowe i opinie specjalistów. To idealne rozwiązanie dla osób obawiających się zabiegów inwazyjnych. Temperatura obniżana jest od -10 do -18 stopni, co znieczula skórę i daje przyjemne odczucie schłodzenia. Terapię można bez przeszkód łączyć z innymi zabiegami estetycznymi dla wzmocnienia ich efektów – dodaje Katarzyna Łukasik-Fąferko.
Podwójne działanie światła i zimna zapewnia skórze promienny i młodszy wygląd. Dekolt oraz biust stają się bardziej jędrne przy jednoczesnej poprawie ich kolorytu. Skóra szyi napina się, a zwiotczałe policzki odzyskują dawny owal. Cryolift bez przeszkód można stosować również w celu ujędrnienia skóry na brzuchu i wewnętrznej części ramion.
Zobacz też: Resurfacing – sposób na rozstępy
Źródło: materiały prasowe Guarana Communications/mn
WYPOWIEDZ SIĘ!