Posietint marki Benefit (dostępnej w sieci sklepów Sephora) to płynny kosmetyk barwiący skórę policzków i ust na delikatny, bardzo naturalny różowy kolor.
Ma płynną, lekko żelatynową konsystencję, a jego kolor w magiczny sposób dopasowuje się d
o każdej karnacji – będzie wyglądał naturalnie, niczym druga skóra zarówno przy jasnej karnacji chłodnej blondynki, piegowatej rudej czy na oliwkowej skórze ognistej brunetki.
Parę kropel kosmetyku rozsmarowanych na skórze policzków czy na ustach nadaje skórze promiennego, delikatnie zaróżowionego, prawie transparentnego kolorytu z matowym wykończeniem. Róż nie jest przerysowany, ale jak już powyżej wspomniałam bardzo naturalny. Kosmetyk potrafi zgrać się z naszym naturalnym odcieniem skóry i nie stwarza przerysowanego efektu „Matrioszki”.
Nadaje blasku zmęczonej cerze, sprawia, że natychmiast staje się bardziej promienna i wypoczęta.
Kosmetyk ten można stosować zarówno w zimie jak i w lecie, jednak ja osobiście polecam go bardziej na wakacje, gdy makijaż staje się lżejszy, minimalny.
Aby uzyskać połysk ust Posietint nałożony na usta pociągamy transparentnym błyszczykiem – rezultat jest fantastyczny.
Posietient nakłada się za pomocą pędzelka (podobnego do tego jaki mają lakiery do paznokci). Wystarczy nałożyć nim parę kropelek koloru na policzkach i rozetrzeć w pożądanym kształcie.
Zobacz jak posługiwać się tym kosmetykiem:
Posietint marki Benefit
Istnieje także druga wersja tego kosmetyku – Benetint. Benetint od Posietint różni się kolorem – Benetint ma odcień koralowy.
Cena kosmetyku to około 30 euro (110 zł).
