W mojej szafach jesień rozgościła się już na dobre. Teraz czas na małą rewolucję w kosmetyczce. Chłodne miesiące to idealny czas na regenerację suchej skóry, walkę z przebarwieniami i mocniejszy makijaż - kremy BB zastępuje podkładami.
Kosmetyczne hity października
W tym miesiącu najwięcej uwagi poświęciłam mojej suchej i odwodnionej skórze. Każdego dnia starałam się wklepywać balsam lub mleczko nawilżające. Wypróbowałam kilka balsamów, maseł i mleczek do ciała, ale na szczególną uwagę zasługują 2 produkty - figowe mleczko nawilżające Le Petit Marseillais i regenerujące mleczko z olejkiem arganowym marki Ziaja. Dodatkowy plus przyznaje za praktyczne opakowania z pompką!Ukojeniem dla przesuszonej skóry na twarzy okazało się nawilżające serum marki Avene. Doskonale się wchłania i jest świetne pod rozjaśniający krem na noc od Obagi. To duet, który regeneruje i odżywia moją skórę gdy ja smacznie śpię.
Mam ogromną słabość do matowych szminek. W ostatnim czasie do grona moich ulubieńców dołączyła nowość marki Maybelline - Color Sensational Creamy Mattes. Oczywiście najbardziej spodobał mi się kolor Magnetic Magenta! Mimo że cieni do powiek używam sporadycznie to w oko wpadła mi paleta Semi-Sweet Chocolate Bar marki Too Faced - wszystko przez opakowanie w kształcie... czekolady. Cienie bardzo długo utrzymują się na powiece, są mocno napigmentowane i ślicznie pachną.
Więcej kosmetycznych hitów:
Jak dbać o skórę wokół oczu?
Podstawowe zasady codziennego demakijażu