Idealny zakup: sukienka

Wiele z nas rezygnuje z sukienki, najbardziej kobiecej części garderoby, bo ma problem z dopasowaniem jej do figury.
/ 31.08.2007 15:42
Stylistka Zuza Kuczyńska wyjaśnia, w który z fasonów warto zainwestować i dlaczego.

Mocne kolory niekoniecznie poszerzają. Jeśli sukienka ma odpowiedni fason, może być uszyta nawet z bardzo jaskrawego materiału.


Problem: nieduży biust, wystający brzuszek, krótka szyja, masywne uda.
Rozwiązanie:
sukienka w ciemnym kolorze z karczkiem empire szytym na zakładkę.
Zaszewki w pasie i łagodnie rozkloszowany kształt sukienki wydłużą i optycznie wyszczuplą talię, biodra oraz uda.
Charakterystyczny karczek odsłoni dekolt (dzięki temu szyja wyda się dłuższa). Jeśli pod taką sukienkę założysz biustonosz push-up, kopertowa zakładka optycznie powiększy biust.


Problem: masywne ramiona, nieduży biust, chłopięca figura.
Rozwiązanie: seksowna, wzorzysta sukienka z krótkim rękawem i marszczonym dekoltem.
Najwięcej pomoże suto marszczony materiał w okolicy dekoltu. Sprawi on, że biust zostanie maksymalnie wyeksponowany i nada sylwetce bardzo kobiecy wygląd. Krótkie rękawki z lekko rozciągliwej tkaniny stworzą łagodną linię i zamaskują nawet najbardziej masywne ramiona. Dzięki długości do kolan i ostrym kolorze będziesz wyglądać sexy, nawet jeśli masz chłopięcą figurę.


Problem: duży biust, brak talii i bioder.
Rozwiązanie: wzorzysta sukienka bez ramiączek z kimonowym zapięciem.
Kopertowe zapięcie wykończone szeroką ciemną lamówką optycznie zmniejszy klatkę piersiową. Trójkątna linia ramiączek i brak rękawów wyeksponują ramiona i odwrócą uwagę od innych mankamentów sylwetki. Ciemny pasek w talii ładnie ją zarysuje, a sylwetka nabierze kobiecych proporcji.

Zuza Kuczyńska
Stylistka „Hota” i studentka kulturoznawstwa. Jej specjalnością są spektakularne sesje zdjęciowe. Stylizowała dla „Viva Moda”, „Eksklusiva” i „Urody”.

Redakcja poleca

REKLAMA