Porady projektantów: rozmowa z Anną Pochopień

Anna Pochopień, projektantka mody, współpracuje z firmami odzieżowymi i agencjami reklamowymi. Wykłada w pierwszej w Polsce szkole Visual Merchandisingu w Krakowie. Na wieszjak.pl przeczytacie jej porady dotyczące tego jak robić zakupy oraz jak się ubierać, kiedy przekroczyliśmy rozmiar 46, 48 lub 50?

Czy czegoś brakuje w sklepach odzieżowych, a może czegoś jest aż nad to?

Coraz częściej brakuje firmom odzieżowym indywidualnego stylu, charakterystycznych cech, które odróżnią je od innych marek. Poprzez zjawisko globalizacji cały świat ma dostęp do tych samych produktów. Wchodząc do sklepu marki x, możemy kupić podobny produkt w sklepie marki y, odróżnia je tylko logo. Uważam, że marki powinny wprowadzać krótkie, limitowane serie oryginalnych dodatków, wykonanych z wysokojakościowych materiałów. Wzmocniłoby to charakter marki i spowodowało, że limitowana seria staje się elitarna i niedostępna dla wielu klientów.

Polecamy: 10 modnych przebrań na Halloween - galeria

Jak robić zakupy: systemowo – z listą czy dać się ponieść uczuciu zauroczenia, miłości od pierwszego wejrzenia?

Ja stawiam na miłość od pierwszego wejrzenia, nigdy nie kupuję przedmiotów, które mnie nie zauroczyły. Zdaję się na intuicję, niestety trudno mnie czymś zachwycić. Lubię ten moment zachwytu i potrzeby jego posiadania, mam pewność, że trafiłam na coś wyjątkowego.

Zobacz też: Jak nosić letnie ubrania zimą?

Czy nosić, kiedy nosić i jak nosić... pończochy i gorsety? Czy takie rzeczy w ogóle nadają się na dzień?

To akcesoria prawdziwej pin-up girl, które powinna posiadać w swojej garderobie każda z nas. Gorsety pięknie modelują sylwetkę, do pończoch koniecznością jest noszenie obuwia na wysokim obcasie. Uważam, że można nosić te elementy bielizny cały dzień. Sama świadomość że mamy je pod naszą garderobą, sprawia, ze czujemy się wyjątkowo kobieco i dodaje nam to pewności siebie.

Jak się ubierać, jeśli przekroczyliśmy rozmiar 46, 48 czy 50?

Marlin Monroe nosiła rozmiar 42 i przeszła do historii jako ikona kina i stylu. Podkreślała swoją kobiecość, skupiała uwagę na makijażu, fryzurze, podkreślała dekolt. Nosiła modelującą bieliznę i podkreślała talię. Wystarczy brać z niej przykład, akceptować kobiece kształty i podkreślać swoje atuty np. zgrabne łydki, długa szyję, piękny dekolt.

Jakie jest twoje lekarstwo na ożywienie nudnej kreacji?

Dobry humor i fantastyczne dodatki.

I już wiesz:
• Zawsze patrz na siebie z dystansem i nigdy nie zapominaj o uśmiechu.
• Zwróć uwagę na krótkie, limitowane kolekcje w sklepach. Często właśnie wtedy można znaleźć modowe oryginalne cudeńka, a do tego istnieje spora szansa, że niewiele osób będzie miało w szafie to samo.
Kupuj rzeczy, które cię zachwycają, lecz tylko wtedy, gdy do ciebie pasują.
• Od czasu do czasu zaszalej i załóż wyjątkową bieliznę na dzień, bez większej okazji. Każdy lubi czuć się wyjątkowo.
Rozmiar nie jest wyznacznikiem piękna. Możesz wyglądać wspaniale niezależnie od cyferek na metce.
Akceptacja i dystans do tego jacy jesteśmy tu i teraz, a nie 5 kilo przed czy 3 kilo po, to klucz do sukcesu.

Więcej wywiadów i porad znajdziecie w książce „Ubierz się w uśmiech. Stylowo i modnie”, wydawnictwo W.A.B.

Redakcja poleca

REKLAMA