Nowa fryzura jest dobra na wszystko - zamiast zakupów, na chandrę i tak po prostu - my kobiety lubimy się zmieniać. W mig potrafi poprawić nam humor. Ale wszystkie dobrze wiemy, że tylko UDANA nowa fryzura tak działa. Jeśli od fryzjera wychodzimy niezadowolone, przechodzimy kryzys totalny i właściwie już nic nie jest w stanie poprawić nam samopoczucia. Co zrobić, aby uniknąć rozczarowań na fotelu fryzjerskim? Wystarczy trzymać się 5 podstawowych zasad!
5 rzeczy, o których należy pamiętać przed pójściem do fryzjera:
- sprawdź jaki masz kształt twarzy - to podstawa do tego, aby móc zaplanować fryzurę. Pamiętajcie, że rozróżniamy następujące kształty: prostokątna, kwadratowa, okrągła, podłużna i trójkątna. Działa to dokładnie na tych samych zasadach jak kształty sylwetki.
- sprawdź jaką masz teksturę włosów - czyli w skrócie, czy masz włosy grube, cienkie, kręcone czy super proste. Niestety, cudów nie ma - zamiast iść do fryzjera ze zdjęciem wymarzonej fryzury, najpierw przedyskutuj z nim czy w ogóle taki efekt jest możliwy do osiągnięcia.
- bądź rozsądna - musisz zdawać sobie sprawę z tego, że sama nie będziesz w stanie ułożyć fryzury tak jak profesjonalista. Staraj się wybierać takie strzyżenia, które nie wymagają godzinnego przygotowania przed lustrem.
- dopasuj fryzurę to trybu życia jaki prowadzisz - jeśli wiecznie nie masz na nic czasu, najlepsze będą takie włosy, które w razie czego można związać.
- właśnie przyszło Ci do głowy wybranie się do fryzjera? Zaczekaj. Umów się na strzyżenie na następny tydzień. Wtedy będziesz już dobrze wiedziała czego chcesz i czy nie był to tylko chwilowy "zryw".
