Zapaść w polskich miastach - gdzie najgorzej

miasto fot. Fotolia
W niektóre pozycje na liście naprawdę ciężko uwierzyć.
Małgorzata Machnicka / 11.08.2017 11:18
miasto fot. Fotolia
Według analizy Polskiej Akademii Nauk niemal połowie z 255 średnich miast grozi finansowa zapaść. Jako miasta średnie opisywane są ośrodki liczące więcej niż 20 tysięcy mieszkańców, ale mniej niż 100 tys. Najbardziej zaskakujące w tej liście jest to, że większość z tych miast to miejsca z wieloma zabytkami i piękną historią, więc teoretycznie świetny punkt wypadowy do weekendowego zwiedzania.

Zapaść w polskich miastach

Podstawowym problemem będzie duży spadek liczby ludności. W małych miastach jest on powodowany zarówno niżem demograficznym jak i problemami migracyjnymi. Wśród kwestii, z którymi zmagają się średnie miasta należy wymienić narastające problemy społeczne, atrofię, rozpad więzi społecznych czy patologie.
 
Przykładem problemów analizowanych przez PAN może być cały obszar południowo-zachodniej polski. Po II wojnie światowej świetnie prosperowały tu zakłady przemysłowe. Ten złoty okres zakończył się wraz z przemianami ustrojowymi. Po 1989 upadały kolejno kopalnie węgla, zakłady produkujące odzież, czy maszyny, restrukturyzacja gospodarcza skutkowała zaś falą migracji. Bezrobocie strukturalne, polegające na stopniowym wygaszaniu sporych zakładów produkcyjnych doprowadziły miasta na skraj katastrofy. 

Jak przeciwdziałać zapaści gospodarczej?

Ministerstwo Rozwoju planuje przeznaczyć na wsparcie średnich miast w najbliższych latach ponad 2,5 mld zł, skupiając się szczególnie na 122 ośrodkach. Przewidywane są też preferencje dla miast średnich w programach, którymi zarządza Ministerstwo Rozwoju. W filozofii zrównoważonego rozwoju chodzi o to, by mieszkańcy niewielkich miast nie musieli za pracą jechać do wielkich aglomeracji, a mogli znaleźć ją w promieniu 30-40 kilometrów od domu. Jednak w niektórych miejscach ujętych w opracowaniu brakuje nawet funduszy na wkład własny, potrzebny do rozpoczęcia inwestycji unijnych. Co więcej, nawet jeśli rząd wpompuje miliony w rozwój miejsc pracy nie będzie w stanie zrównoważyć pensji.

Chciała pofarbować włosy w domu, ale przez to stała się… łysa

Lista miast, którym grozi zapaść:

  1. Prudnik (opolskie)
  2. Hajnówka (podlaskie)
  3. Bartoszyce (warmińsko-mazurskie)
  4. Kętrzyn (warmińsko-mazurskie)
  5. Przemyśl (podkarpackie)
  6. Sanok (podkarpackie)
  7. Grudziądz (kujawsko-pomorskie)
  8. Ostrowiec Świętokrzyski (świętokrzyskie)
  9. Jasło (podkarpackie)
  10. Kraśnik (lubelskie)
  11. Jarosław (podkarpackie)
  12. Chełm (lubelskie)
  13. Nysa (opolskie)
  14. Zamość (lubelskie)
  15. Zambrów (podlaskie)

 

Redakcja poleca

REKLAMA