Do sytuacji doszło w środę około godziny 16:30. Ciężarna kobieta wysiadła z jednego z podmiejskich pociągów na stacji Warszawa-Śródmieście. Tuż po wyjściu z wagonu, zaczęła rodzić. Było już za późno, by jechać do szpitala. Poród odbył się na dworcu.
Poród na dworcu Warszawa-Śródmieście
Poród odbył się w ekspresowym tempie. Trwał około 15 minut. Asystowali przy nim policjanci, ochroniarze dworca oraz ojciec dziecka.
Na dworcu Warszawa Śródmieście przed chwilą urodziło się dziecko :) Gratulacje rodzicom przesyła całe PKP! ;)
- napisano na oficjalnym profilu Polskich Kolei Państwowych.
Na dworcu Warszawa Śródmieście przed chwilą urodziło się dziecko :) Gratulacje rodzicom przesyła całe PKP! ;)
— PKP S.A. (@PKP_SA) 29 sierpnia 2018
Po porodzie, matka i noworodek zostali przewiezieni do szpitala karetką pogotowia. Dziecko jest zdrowe. Świeżo upieczona mama również czuje się dobrze.
Mama i dziecko mogą liczyć na drobne upominki od PKP. Koleje szykują wyprawkę dla malucha. Chcą, by dziecko zainteresowało się kolejnictwem. No cóż, w takich okolicznościach, chyba nie ma wyjścia! ;)
Załatwimy jakąś kolejarską wyprawkę ;)
— PKP S.A. (@PKP_SA) 29 sierpnia 2018
Źródło: polsatnews.pl
Przeczytaj:
Wstrząsająca relacja z porodówki: „Zdejmuj te pantalony, nie będę się przedzierał”
Zrobiono jej cesarskie cięcie bez znieczulenia. „To był horror!” - relacjonuje