Całe szczęście, że tej nocy żadnemu z dzieci nic się nie stało. Matki odpowiedzą za swój brak odpowiedzialności przed sądem rodzinnym.
Trójka dzieci bez opieki
Dwaj ośmio- i dziewięcioletni chłopcy spacerujący bez opieki dorosłych o 1 w nocy po mieście? Taki widok ukazał się oczom operatora monitoringu, który patrolował Szczecinek. Mężczyzna zaalarmował policję, a funkcjonariusze zaopiekowali się dziećmi. Okazało się, że Tomek i Kuba wyszli z domu i zmierzali do cioci. Policjanci pojechali do domu chłopców, gdzie zastali dwie kompletnie pijane kobiety w wieku 27 i 44 lata, z których jedna spała w łóżku, a druga… oparta o blat stołu. Pod ich opieką znajdowało się jeszcze jedno dziecko – 4-letnia Wiktoria. Drzwi do mieszkania były otwarte.
Policjanci wezwali pogotowie, które zabrało trójkę dzieci do przychodni lekarskiej przy ul. Kilińskiego. Wszystkie były zdrowie, więc przekazano je cioci – siostrze jednej z kobiet.
Kobiety po wytrzeźwieniu zostały przesłuchane. Grozi im utrata praw rodzicielskich – tym bardziej, że wcześniej sąd już im je ograniczył. Teraz wszystko pozostaje w rękach sądu rodzinnego.
27- i 44-latka wystąpiły z oficjalnym pismem, by nie udzielać mediom informacji na ich temat. Nie wiadomo jaką ilość alkoholu miały w chwili zatrzymania, jednak policjanci zaznaczają, że znaczną – gdy przybyli do domu, kobiety były mało komunikatywne, czuć było od nich wyraźny zapach alkoholu i, jak relacjonowali funkcjonariusze, nawet nie zauważyły nieobecności synów.