Kobieta po 6 latach walki otrzyma odszkodowanie w wysokości 70 tysięcy złotych za ból, do jakiego przyczynili się lekarze po porodzie. To mogłoby się nie wydarzyć, ale ile kobiet ma podobne przejścia?
Kobieta z bólu nie mogła zajmować się dzieckiem
Ciężarna zgłosiła się na porodówkę w sierpniu 2011 roku. Po porodzie skarżyła się na silne bóle krocza, ale lekarze zbywali jej narzekania. Tłumaczyli, że to normalne. Niestety po powrocie do domu ból narastał, kobieta nie była w stanie zajmować się dzieckiem, nie mogła go nawet karmić. Trafiła do Tomaszowskiego Centrum Zdrowia i okazało się, że źle zszyto jej krocze. Dopiero po ponownym zabiegu młoda mama mogła zacząć normalnie funkcjonować.
Małżeństwo zaatakowane Rimini prosi o uszanowanie prywatności. „Chcemy wrócić do normalności”
Kobieta nie chciała tej sprawy zamiatać pod dywan. Wystąpiła z żądaniem odszkodowania. Gdy jej roszczenia zostały odrzucone, zgłosiła sprawę do sądu.
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim wydał wyrok
Sąd orzekł o winie lekarzy i nakazał szpitalowi w Łodzi wypłacić pacjentce odszkodowanie w wysokości blisko 70 tys. zł: 40 tys. zł zadośćuczynienia, 20 tys. zł na naruszenie praw pacjenta, 5 tys. zł. za opiekę, 1,5 tys. zł za sztuczne karmienie dziecka (ból był tak silny, że kobieta nie mogła karmić piersią) oraz 3 tys. zł. zwrotu za koszty leczenia.
Przypadki nieprawidłowego założenia szwów, jednak obowiązkiem lekarzy jest monitorowanie stanu zdrowia młodej mamy i kontrola ran. To nie podlega dyskusji.
Od poniedziałku za używanie foliowych toreb grozi kara więzienia! Wchodzi nowe prawo
WYPOWIEDZ SIĘ!