Usunięcie pniaka

napisał/a: ~skryba ogrodowy" 2011-11-12 09:51

Użytkownik "Krzysztof Tabaczyński" napisał w wiadomości

> Lepszej grupy nie znalazłem...

Bo nie ma


> Dawno, dawno temu, we wczesnych latach 70-tych
> słyszałem o takim środku chemicznym, który powodował
> radykalne zmurszenie pniaka. Podobno wlewało się
> do kilku otworów w pniaku, poczekało od jesieni
> do wiosny i na wiosnę można było łatwo pniaka
> usunąć.
>
> Czy ktoś wie, widział, słyszał o czymś takim?

Dawno, dawno temu (w 2005 roku) na tej grupie Dirko radził:
"Odkop ziemię wokół pni, zetnij je ponownie 5 -10cm poniżej
poziomu gruntu, nawierć grubym wiertłem kilka otworów, wsyp do nich granulki
saletry amonowej, zasyp ziemią, wyrównaj teren. "

Natomiast "Misiek" pisał:
"Niejaki Roman Waliłko w swojej książce radzi:
nawiercić w pniu szereg otworów min 20mm średnicy,
wlewać roztwór chloranu sodu - w szczególnie duże pnie
kilkakrotnie przez kilka miesięcy.
Roztwór doprowadzi do korozji biologicznej pnia i jego rozpadu,
tak aby drewno łatwo dało się wykruszyć i wydobyć z ziemi."

Pozdrawiam historycznie
skryba


napisał/a: ~Fazi" 2011-11-12 11:19
Użytkownik "skryba ogrodowy" napisał w wiadomości
> Użytkownik "Krzysztof Tabaczyński" napisał w
> wiadomości news:j9imjj$g6h$1@inews.gazeta.pl...
>> Lepszej grupy nie znalazłem...
> Bo nie ma
>
No, jak by tu na to...

http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=11254

pozdro

napisał/a: ~Dirko" 2011-11-12 11:41
Użytkownik "skryba ogrodowy" napisał w wiadomości
>
> Dawno, dawno temu (w 2005 roku) na tej grupie Dirko radził:
> "Odkop ziemię wokół pni, zetnij je ponownie 5 -10cm poniżej ...
>

Hejka. Jak ten czas leci ...
Pozdrawiam upływająco Ja...cki


napisał/a: ~Krzysztof Tabaczyński" 2011-11-12 15:07

Użytkownik "skryba ogrodowy" napisał w wiadomości
>
> Użytkownik "Krzysztof Tabaczyński" napisał w
> wiadomości news:j9imjj$g6h$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Lepszej grupy nie znalazłem...
>
> Bo nie ma
>
>
>> Dawno, dawno temu, we wczesnych latach 70-tych
>> słyszałem o takim środku chemicznym, który powodował
>> radykalne zmurszenie pniaka. Podobno wlewało się
>> do kilku otworów w pniaku, poczekało od jesieni
>> do wiosny i na wiosnę można było łatwo pniaka
>> usunąć.
>>
>> Czy ktoś wie, widział, słyszał o czymś takim?
>
> Dawno, dawno temu (w 2005 roku) na tej grupie Dirko radził:
> "Odkop ziemię wokół pni, zetnij je ponownie 5 -10cm poniżej
> poziomu gruntu, nawierć grubym wiertłem kilka otworów, wsyp do nich
> granulki
> saletry amonowej, zasyp ziemią, wyrównaj teren. "
>
> Natomiast "Misiek" pisał:
> "Niejaki Roman Waliłko w swojej książce radzi:
> nawiercić w pniu szereg otworów min 20mm średnicy,
> wlewać roztwór chloranu sodu - w szczególnie duże pnie
> kilkakrotnie przez kilka miesięcy.
> Roztwór doprowadzi do korozji biologicznej pnia i jego rozpadu,
> tak aby drewno łatwo dało się wykruszyć i wydobyć z ziemi."
>
> Pozdrawiam historycznie
> skryba

Bardzo dziękuję!

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

napisał/a: ~skryba ogrodowy" 2011-11-12 17:05

Użytkownik "Fazi" napisał w wiadomości
> Użytkownik "skryba ogrodowy" napisał w wiadomości
> news:j9lc2f$1jh$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Krzysztof Tabaczyński" napisał w
>> wiadomości news:j9imjj$g6h$1@inews.gazeta.pl...
>>> Lepszej grupy nie znalazłem...
>> Bo nie ma
>>
> No, jak by tu na to...
>
> http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=7&t=11254

Link postu, na który się powołujesz dotyczy wypowiedzi z 22 paź 2005
Natomiast Cytowany "Misiek" wypowiadał się na ten temat na pl.rec.ogrody już
26 Sie 2005.

Pozdrawiam pioniersko
skryba

napisał/a: ~SJS" 2011-11-13 15:10
> Witam,
> jestem akurat trochę "w temacie", zaaplikowałem do kilku pni "grzybnię do
> rozkładu pni drzew liściastych" kupioną u producenta (

a jak się przeniesie jak to grzybnia na dom drewniany?
SJS
napisał/a: ~Moon" 2011-11-13 17:13
SJS wrote:
>> Witam,
>> jestem akurat trochę "w temacie", zaaplikowałem do kilku pni
>> "grzybnię do rozkładu pni drzew liściastych" kupioną u producenta (
>
> a jak się przeniesie jak to grzybnia na dom drewniany?

będziesz mógł chodzić na grzyby nie wychodząc z domu!
moon
napisał/a: ~skryba ogrodowy" 2011-11-16 14:47

Użytkownik "Dirko" napisał w wiadomości
> Użytkownik "skryba ogrodowy" napisał w wiadomości
> news:j9lc2f$1jh$1@news.onet.pl...
>>
>> Dawno, dawno temu (w 2005 roku) na tej grupie Dirko radził:
>> "Odkop ziemię wokół pni, zetnij je ponownie 5 -10cm poniżej ...
>>
>
> Hejka. Jak ten czas leci ...

A my nadal pełni werwy i nieustajaco młodzi.
)

Pozdrawiam matuzalemowo
skryba

napisał/a: ~Maciek 2011-11-27 14:16
Dnia Sat, 12 Nov 2011 09:51:29 +0100, skryba ogrodowy napisał(a):

> Dawno, dawno temu (w 2005 roku) na tej grupie Dirko radził:
> "Odkop ziemię wokół pni, zetnij je ponownie 5 -10cm poniżej
> poziomu gruntu, nawierć grubym wiertłem kilka otworów, wsyp do nich granulki
> saletry amonowej, zasyp ziemią, wyrównaj teren. "

Przez otwory nasacza sie pniak wodnym roztworem saletry, czeka az wyschnie,
nasacza benzyna i podpala. Wada - nie mozna tego robic blisko domu.

Mozna tez potraktowac pniak termitem. Wada j.w.

Oba sposoby wymagaja nieco oblatania w temacie i glowy na karku.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio