Szczury w ogrodku

napisał/a: ~Aga" 2006-06-10 11:10
U mojej matki na dzialce pojawily sie szczury....Pomijajac juz aspekt
higieniczny tam sie bawia moje male dzieci...Nie zostawiamy zadnej zywnosci
itp. Co z tym zrobic? Czy sa jakies skuteczne odstraszacze. dzialka jest
bardzo mala. Czy sprzedawane na krety odstraszacze ultradzwiekowe sa
skuteczne na szczury, ktore biegaja po trawie lub miedzy krzewami? Jestesmy
bardzo zaniepokojeni i dzieci ze strachu boja sie wychodzic do ogrodka

napisał/a: ~Panslavista" 2006-06-10 11:39

"Aga" wrote in message
>U mojej matki na dzialce pojawily sie szczury....Pomijajac juz aspekt
>higieniczny tam sie bawia moje male dzieci...Nie zostawiamy zadnej zywnosci
>itp. Co z tym zrobic? Czy sa jakies skuteczne odstraszacze. dzialka jest
>bardzo mala. Czy sprzedawane na krety odstraszacze ultradzwiekowe sa
>skuteczne na szczury, ktore biegaja po trawie lub miedzy krzewami? Jestesmy
>bardzo zaniepokojeni i dzieci ze strachu boja sie wychodzic do ogrodka

Jamnik lub kot...
napisał/a: ~Janusz Czapski" 2006-06-10 11:58

Użytkownik "Panslavista" napisał w wiadomości
>
> "Aga" wrote in message
> news:e6e2dv$8pi$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >U mojej matki na dzialce pojawily sie szczury....Pomijajac juz aspekt
> >higieniczny tam sie bawia moje male dzieci...Nie zostawiamy zadnej
zywnosci
> >itp. Co z tym zrobic? Czy sa jakies skuteczne odstraszacze. dzialka jest
> >bardzo mala. Czy sprzedawane na krety odstraszacze ultradzwiekowe sa
> >skuteczne na szczury, ktore biegaja po trawie lub miedzy krzewami?
Jestesmy
> >bardzo zaniepokojeni i dzieci ze strachu boja sie wychodzic do ogrodka
>
> Jamnik lub kot...
>
Także sprzątanie....
Pozdrawiam
Janusz

napisał/a: ~mirzan" 2006-06-10 13:01
> U mojej matki na dzialce pojawily sie szczury....Pomijajac juz aspekt
> higieniczny tam sie bawia moje male dzieci...Nie zostawiamy zadnej zywnosci
> itp. Co z tym zrobic? Czy sa jakies skuteczne odstraszacze. dzialka jest
> bardzo mala. Czy sprzedawane na krety odstraszacze ultradzwiekowe sa
> skuteczne na szczury, ktore biegaja po trawie lub miedzy krzewami? Jestesmy
> bardzo zaniepokojeni i dzieci ze strachu boja sie wychodzic do ogrodka


W sklepach ogrodniczych są trutki na szczury, a są po to aby je stosować
w potrzebie.Duży szczur,może kota upolować a nie odwrotnie.
Pozdrawiam.Mirzan

--
napisał/a: ~Michal Misiurewicz 2006-06-10 14:23
Aga wrote:
> U mojej matki na dzialce pojawily sie szczury....

A czy na pewno są to szczury?

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
mmisiure@math.iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
napisał/a: ~Aga" 2006-06-11 11:00

"Michal Misiurewicz" wrote in message
> Aga wrote:
>> U mojej matki na dzialce pojawily sie szczury....
>
> A czy na pewno są to szczury?

Ja ich osobiscie nie widzialam, ale sasiadka ktora byla na dzialce wczesnie
rano widziala jak dwa ogromne chodzily sobie z dzialki do dzialki....
Gorzej, ze dzieci usluszaly i boja sie teraz wychodzic z domu....
Trutki nic nie dadza. Szczury nie sa takie glupie, a poza tym jak zje to
gdzies zdechnie i mozna go nie znalesc i bedzie smierdzial. Moj znajomy tak
mial w podpiwniczeniu, ze nie dalo sie tam wejsc i szczur rozkladal sie
miesiacami. Byl taki smrod, ze nie dalo sie zyc....
Mnie bardziej ciekawi czym je zniechecic....

napisał/a: ~Panslavista" 2006-06-11 11:02

"Aga" wrote in message
>
> "Michal Misiurewicz" wrote in message
> news:TQyig.62126$P2.30157@tornado.ohiordc.rr.com...
>> Aga wrote:
>>> U mojej matki na dzialce pojawily sie szczury....
>>
>> A czy na pewno są to szczury?
>
> Ja ich osobiscie nie widzialam, ale sasiadka ktora byla na dzialce
> wczesnie rano widziala jak dwa ogromne chodzily sobie z dzialki do
> dzialki....
> Gorzej, ze dzieci usluszaly i boja sie teraz wychodzic z domu....
> Trutki nic nie dadza. Szczury nie sa takie glupie, a poza tym jak zje to
> gdzies zdechnie i mozna go nie znalesc i bedzie smierdzial. Moj znajomy
> tak mial w podpiwniczeniu, ze nie dalo sie tam wejsc i szczur rozkladal
> sie miesiacami. Byl taki smrod, ze nie dalo sie zyc....
> Mnie bardziej ciekawi czym je zniechecic....

Kupić dzieciom jamnika.
napisał/a: ~Aga" 2006-06-11 11:46

"Panslavista" wrote in message
>
> "Aga" wrote in message
> news:e6gm3i$nf5$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> "Michal Misiurewicz" wrote in message
>> news:TQyig.62126$P2.30157@tornado.ohiordc.rr.com...
>>> Aga wrote:
>>>> U mojej matki na dzialce pojawily sie szczury....
>>>
>>> A czy na pewno są to szczury?
>>
>> Ja ich osobiscie nie widzialam, ale sasiadka ktora byla na dzialce
>> wczesnie rano widziala jak dwa ogromne chodzily sobie z dzialki do
>> dzialki....
>> Gorzej, ze dzieci usluszaly i boja sie teraz wychodzic z domu....
>> Trutki nic nie dadza. Szczury nie sa takie glupie, a poza tym jak zje to
>> gdzies zdechnie i mozna go nie znalesc i bedzie smierdzial. Moj znajomy
>> tak mial w podpiwniczeniu, ze nie dalo sie tam wejsc i szczur rozkladal
>> sie miesiacami. Byl taki smrod, ze nie dalo sie zyc....
>> Mnie bardziej ciekawi czym je zniechecic....
>
> Kupić dzieciom jamnika.

Chcialas napisac kupic sobie jamnika i problem na kilkanascie lat.....
Kupno psa odpada. Nie mamy warunkow aby go trzymac. Poza tym bardzo czesto
wyjezdzamy za granice samolotem i nie bylo by z kim psa zostawiac na kilka
tygodni czy miesiecy.

napisał/a: ~Marta Góra 2006-06-11 11:52
Dnia Sun, 11 Jun 2006 11:00:03 +0200, Aga napisał(a):


>>> U mojej matki na dzialce pojawily sie szczury....
>>
>> A czy na pewno są to szczury?
>
> Ja ich osobiscie nie widzialam, ale sasiadka ktora byla na dzialce wczesnie
> rano widziala jak dwa ogromne chodzily sobie z dzialki do dzialki....
> Gorzej, ze dzieci usluszaly i boja sie teraz wychodzic z domu....
> Trutki nic nie dadza. Szczury nie sa takie glupie, a poza tym jak zje to
> gdzies zdechnie i mozna go nie znalesc i bedzie smierdzial. Moj znajomy tak
> mial w podpiwniczeniu, ze nie dalo sie tam wejsc i szczur rozkladal sie
> miesiacami. Byl taki smrod, ze nie dalo sie zyc....
> Mnie bardziej ciekawi czym je zniechecic....

To może warto poczytać trochę o ich trybie życia.
Fakt, szczur głupi nie jest i trutki nie zje. Ponoć są nieufne, nie zjedzą
byle czego i byle gdzie, trzeba je przez jakiś czas przyzwyczaić do
karmienia - tzn dawać smakołyki w jednym i tym samym miejscu przez jakiś
czas. Jak się przyzwyczają i nabiorą zaufania, to wtedy trucizna.
I są specjalne trutki które wysuszają i mumifikują, smrodu po tym nie ma.
Byłabym ostrożna w rozkładaniu jej w ogrodzie, ze względu na inne zwierzęta
i dzieci. Poza tym szczury nie żyją na wolnym powietrzu, gdzieś więc muszą
mieszkać. Dzieci uspokój i powiedz im cokolwiek, przecież te gryzonie nie
spacerują w biały dzień po ogrodzie. No chyba, ze są zarażone wścieklizną.
A jak nie czujesz się na siłach z nimi walczyć to po prostu zadzwoń do
firmy, która zajmuje się profesjonalnie deratyzacją.


Pozdrawiam,
Marta

--
http://tabaza.sapijaszko.net/
napisał/a: ~Janusz Czapski" 2006-06-11 12:01

Użytkownik "Marta Góra" napisał w wiadomości
> Dnia Sun, 11 Jun 2006 11:00:03 +0200, Aga napisał(a):

> A jak nie czujesz się na siłach z nimi walczyć to po prostu zadzwoń do
> firmy, która zajmuje się profesjonalnie deratyzacją.
>
I przyjdzie jegomość z fletem i je wyprowadzi... )))
Pozdrawiam
Janusz

napisał/a: ~Michal Misiurewicz 2006-06-11 14:52
Aga wrote:

>> A czy na pewno są to szczury?
>
> Ja ich osobiscie nie widzialam, ale sasiadka ktora byla na dzialce wczesnie
> rano widziala jak dwa ogromne chodzily sobie z dzialki do dzialki....

Wobec tego lepiej sprawdź sama naocznie. Mnie niedawno kolega z pracy
pytał, jak się pozbyć myszy z ogrodu. Okazało się potem, że to
nie były myszy, tylko małe króliczki

Pozdrowienia,
Michał

--
Michał Misiurewicz
mmisiure@math.iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
napisał/a: ~Marta Góra 2006-06-11 16:48
Dnia Sun, 11 Jun 2006 12:01:09 +0200, Janusz Czapski napisał(a):


>> A jak nie czujesz się na siłach z nimi walczyć to po prostu zadzwoń do
>> firmy, która zajmuje się profesjonalnie deratyzacją.
>>
> I przyjdzie jegomość z fletem i je wyprowadzi... )))


Nie pomyliłeś czasem szczura z wężem?

Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/