Sadzenie ligustru i forsycji.

napisał/a: ~Andrzej S 2012-10-14 15:30
Dzien dobry,

W najblizszym czasie czeka mnie sadzenie 1 000 szt. ligustru
w postaci sztobrów, czyli zdrewnialych pedów. Sadzenie na trawniku.

Jak sie za to zabrac, w szczególnosci:

1. Czy wystarczy, jesli "dziabne" ziemie na odpowiednia glebokosc
np. przyrządem z pręta zbrojeniowego i w dziurke wsune sadzonke
po czym ubije ziemie?

2. Czy ziemie nalezy przekopac (odwrócic darń)? Bardzo chcialbym
tego uniknac :(

3. Czy sadzonki nalezy ocieplic na zime (do -30 st) np igliwiem
sosnowym, którego mam nieprzebrane zasoby?


I podobne dylematy z forsycja w postaci ukorzenionej sadzonki
do 50 cm wysokosci. Jak zrobic to dobrze i szybko?

pozdr serd
--
A S
napisał/a: ~Ikselka 2012-10-15 00:54
Dnia Sun, 14 Oct 2012 15:30:07 +0200, Andrzej S napisał(a):

> Jak sie za to zabrac

na Twe pytanie nie odpowiem, jednak mogę chyba poradzić coś w sprawie
sadzenia - nie wiem, czy wiesz, ze warto sztobry sadzić w 2 rzędach, co 20
cm w rzędzie, przy czym mają być pochylone pod kątem ok. 45 stopni zgodnie
z kierunkiem sadzenia, z tym ze jeden rząd pochylony w jedną stronę, drugi
w drugą.
Da to pożądane bardzo dobre zagęszczenie PRZYSZŁYCH pędów od samego dołu,
kiedy się one pojawią - tzn po przyjęciu się i pierwszym cięciu sadzonek,
ciąc trzeba nisko, ale zostawić kilka oczek pędowych. Pędy z nich wyrosłe
będą dążyły ku pionowi, wyrastając w małych odległościach z ukosnego
sztobra dadzą zagęszczenie. Nie będzie prześwitów na dole.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Andrzej S 2012-10-15 09:01
W dniu 2012-10-15 00:54, Ikselka pisze:
>
> na Twe pytanie nie odpowiem, jednak mogę chyba poradzić coś w sprawie
> sadzenia - nie wiem, czy wiesz, ze warto sztobry sadzić w 2 rzędach, co 20
> cm w rzędzie, przy czym mają być pochylone pod kątem ok. 45 stopni zgodnie
> z kierunkiem sadzenia, z tym ze jeden rząd pochylony w jedną stronę, drugi
> w drugą.

Dzieki. Ze w rzedach, to wiedzialem.
Czyli sadzonki nie pionowo, a pochylone na zewnatrz dwuszeregu?


pozdro
--
A S
napisał/a: ~Ikselka 2012-10-15 11:02
Dnia Mon, 15 Oct 2012 09:01:11 +0200, Andrzej S napisał(a):

> W dniu 2012-10-15 00:54, Ikselka pisze:
>>
>> na Twe pytanie nie odpowiem, jednak mogę chyba poradzić coś w sprawie
>> sadzenia - nie wiem, czy wiesz, ze warto sztobry sadzić w 2 rzędach, co 20
>> cm w rzędzie, przy czym mają być pochylone pod kątem ok. 45 stopni zgodnie
>> z kierunkiem sadzenia, z tym ze jeden rząd pochylony w jedną stronę, drugi
>> w drugą.
>
> Dzieki. Ze w rzedach, to wiedzialem.
> Czyli sadzonki nie pionowo, a pochylone na zewnatrz dwuszeregu?
>

Nie pochylone na zewnątrz, tylko wzdłuż dwuszeregu. Tyle że jeden rząd
pochylony w jedną stronę, a drugi w drugą.
Pochylenie ma też znaczenie dla ukorzeniania - sadząc na daną głębokość
pionowo, masz krótszy odcinek w ziemi niż kiedy sadzisz ukośnie.
Lepiej=pewniej się ukorzeniają te sztobry, kiedy mają "więcej" w ziemi.


--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Ikselka 2012-10-15 11:05
Dnia Mon, 15 Oct 2012 11:02:14 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Mon, 15 Oct 2012 09:01:11 +0200, Andrzej S napisał(a):
>
>> W dniu 2012-10-15 00:54, Ikselka pisze:
>>>
>>> na Twe pytanie nie odpowiem, jednak mogę chyba poradzić coś w sprawie
>>> sadzenia - nie wiem, czy wiesz, ze warto sztobry sadzić w 2 rzędach, co 20
>>> cm w rzędzie, przy czym mają być pochylone pod kątem ok. 45 stopni zgodnie
>>> z kierunkiem sadzenia, z tym ze jeden rząd pochylony w jedną stronę, drugi
>>> w drugą.
>>
>> Dzieki. Ze w rzedach, to wiedzialem.
>> Czyli sadzonki nie pionowo, a pochylone na zewnatrz dwuszeregu?
>>
>
> Nie pochylone na zewnątrz, tylko wzdłuż dwuszeregu. Tyle że jeden rząd
> pochylony w jedną stronę, a drugi w drugą.
> Pochylenie ma też znaczenie dla ukorzeniania - sadząc na daną głębokość
> pionowo, masz krótszy odcinek w ziemi niż kiedy sadzisz ukośnie.
> Lepiej=pewniej się ukorzeniają te sztobry, kiedy mają "więcej" w ziemi.

...na tej samej głębokości, jak mogłyby pionowo.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~sczygiel@gmail.com 2012-11-23 15:01
W dniu niedziela, 14 października 2012 15:30:09 UTC+2 użytkownik Andrzej S napisał:
> Dzien dobry,
>
>
>
> W najblizszym czasie czeka mnie sadzenie 1 000 szt. ligustru
>
> w postaci sztobrów, czyli zdrewnialych pedów. Sadzenie na trawniku.
>
>
>
> Jak sie za to zabrac, w szczególnosci:
>
>
>
> 1. Czy wystarczy, jesli "dziabne" ziemie na odpowiednia glebokosc
>
> np. przyrządem z pręta zbrojeniowego i w dziurke wsune sadzonke
>
> po czym ubije ziemie?
>
>
>
> 2. Czy ziemie nalezy przekopac (odwrócic darń)? Bardzo chcialbym
>
> tego uniknac :(
>
>
>
> 3. Czy sadzonki nalezy ocieplic na zime (do -30 st) np igliwiem
>
> sosnowym, którego mam nieprzebrane zasoby?
>
>
>
>
>
> I podobne dylematy z forsycja w postaci ukorzenionej sadzonki
>
> do 50 cm wysokosci. Jak zrobic to dobrze i szybko?
>

U siebie posadzilem liguster zimozielony.
Już piąty rok jak co roku gubi liście i usycha a w okolicy końca maja puszcza nowe pędy od korzenia.
Szkoda mi go bardzo ale chyba nie słuzy mu klimat górnego śląska.
Miał byc z niego żywopłot a są co roku suche patyki z ziemi.
nawet jak była bardzo łagodna zima to sobie nie dał rady. A mrozów było może tydzień.
Nie wiem jaka odmiana jest tego twojego i jakie ma być zastosowanie ale u mnie sadzony między budynkami (nie owiewany za bardzo i nie zasypywany masą sniegu) co roku przemarza.
napisał/a: ~Jarosław_Sokołowski 2012-11-23 15:27
sczygiel@gmail.com napisał:

>> 3. Czy sadzonki nalezy ocieplic na zime (do -30 st) np igliwiem
>> sosnowym, którego mam nieprzebrane zasoby?
>>
>> I podobne dylematy z forsycja w postaci ukorzenionej sadzonki
>> do 50 cm wysokosci. Jak zrobic to dobrze i szybko?
>
> U siebie posadzilem liguster zimozielony.
> Już piąty rok jak co roku gubi liście i usycha a w okolicy końca
> maja puszcza nowe pędy od korzenia.
> Szkoda mi go bardzo ale chyba nie słuzy mu klimat górnego śląska.

Ja natomiast widziałem dzisiaj kwitnące forsycje. W Warszawie.
Tutejszy klimat służy im nad wyraz. Albo po prostu im odgrzało.

--
Jarek
napisał/a: ~Ikselka 2012-11-23 15:40
Dnia 23 Nov 2012 14:27:28 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):

> sczygiel@gmail.com napisał:
>
>>> 3. Czy sadzonki nalezy ocieplic na zime (do -30 st) np igliwiem
>>> sosnowym, którego mam nieprzebrane zasoby?
>>>
>>> I podobne dylematy z forsycja w postaci ukorzenionej sadzonki
>>> do 50 cm wysokosci. Jak zrobic to dobrze i szybko?
>>
>> U siebie posadzilem liguster zimozielony.
>> Już piąty rok jak co roku gubi liście i usycha a w okolicy końca
>> maja puszcza nowe pędy od korzenia.
>> Szkoda mi go bardzo ale chyba nie słuzy mu klimat górnego śląska.
>
> Ja natomiast widziałem dzisiaj kwitnące forsycje. W Warszawie.
> Tutejszy klimat służy im nad wyraz. Albo po prostu im odgrzało.

Od spodu. Rury.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Jarosław_Sokołowski 2012-11-23 21:36
Ikselka napisała:

>>> U siebie posadzilem liguster zimozielony.
>>> Już piąty rok jak co roku gubi liście i usycha a w okolicy końca
>>> maja puszcza nowe pędy od korzenia.
>>> Szkoda mi go bardzo ale chyba nie słuzy mu klimat górnego śląska.
>>
>> Ja natomiast widziałem dzisiaj kwitnące forsycje. W Warszawie.
>> Tutejszy klimat służy im nad wyraz. Albo po prostu im odgrzało.
>
> Od spodu. Rury.

Teren tamtejszy nie jest rurzany, więc jednak nie to.

--
Jarek
napisał/a: ~Ikselka 2012-11-24 12:38
Dnia 23 Nov 2012 20:36:02 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):

> Ikselka napisała:
>
>>>> U siebie posadzilem liguster zimozielony.
>>>> Już piąty rok jak co roku gubi liście i usycha a w okolicy końca
>>>> maja puszcza nowe pędy od korzenia.
>>>> Szkoda mi go bardzo ale chyba nie słuzy mu klimat górnego śląska.
>>>
>>> Ja natomiast widziałem dzisiaj kwitnące forsycje. W Warszawie.
>>> Tutejszy klimat służy im nad wyraz. Albo po prostu im odgrzało.
>>
>> Od spodu. Rury.
>
> Teren tamtejszy nie jest rurzany, więc jednak nie to.

Jak to nie jest? Warszawa nie rurzana? - to wobec tego przedmieście
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
napisał/a: ~Jarosław_Sokołowski 2012-11-24 13:55
Ikselka napisała:

>>>>> U siebie posadzilem liguster zimozielony.
>>>>> Już piąty rok jak co roku gubi liście i usycha a w okolicy końca
>>>>> maja puszcza nowe pędy od korzenia.
>>>>> Szkoda mi go bardzo ale chyba nie słuzy mu klimat górnego śląska.
>>>>
>>>> Ja natomiast widziałem dzisiaj kwitnące forsycje. W Warszawie.
>>>> Tutejszy klimat służy im nad wyraz. Albo po prostu im odgrzało.
>>>
>>> Od spodu. Rury.
>>
>> Teren tamtejszy nie jest rurzany, więc jednak nie to.
>
> Jak to nie jest? Warszawa nie rurzana?

Ano nie rurzana. Nie cała przynajmniej.

> - to wobec tego przedmieście

Jeśli ktoś uważa, że miasto kończy się tam, gdzie jest kres pól rurzanych,
to przedmieście.

--
Jarek