Pnącze na balkon - prośba
napisał/a:
~Stan Wojenny
2007-09-28 14:09
witam
najpierw marzenia:
- szybko rośnie
- duże liście
- jak chmiel tzn. zimóje tylko korzeń - to co nad ziemią odrasta co roku na
wiosnę
a teraz fakty:
balkon pn_zach tzn po 15 wchodzi słońce latem
planuję dużą donicę, którą na zimę będę umieszczał w piwnicy
widziałem coś takiego koło mojej byłej pracy - obrastało śmietnik
pobliskiego bloku; wielkie sercowate liście koło 20cm średnicy ... poszedłem
tam żeby cyknąć fotkę, ale się okazało że miejsce jest teraz wybrukowane, a
śmietnik wymurowali nowy - pozostało tylko wspomnienie
dzięki za pomoc
najpierw marzenia:
- szybko rośnie
- duże liście
- jak chmiel tzn. zimóje tylko korzeń - to co nad ziemią odrasta co roku na
wiosnę
a teraz fakty:
balkon pn_zach tzn po 15 wchodzi słońce latem
planuję dużą donicę, którą na zimę będę umieszczał w piwnicy
widziałem coś takiego koło mojej byłej pracy - obrastało śmietnik
pobliskiego bloku; wielkie sercowate liście koło 20cm średnicy ... poszedłem
tam żeby cyknąć fotkę, ale się okazało że miejsce jest teraz wybrukowane, a
śmietnik wymurowali nowy - pozostało tylko wspomnienie
dzięki za pomoc
napisał/a:
~Zbigniew Mazur"
2007-09-28 17:15
Stan Wojenny napisał:
> wielkie sercowate liście koło 20cm średnicy
Podejrzewam, że to kokornak wielkolistny (Aristolochia durior podawany też
jako Aristolochia sipho lub Aristolochia macrophylla).
http://www.clematis.com.pl/wms/wmsg.php/322.html&plant_number=107
W kokornaku oprócz liści podoba mi się zielona barwa rocznych pędów.
Ładnie wyglądają w zimowych kompozycjach.
> balkon pn_zach tzn po 15 wchodzi słońce latem
> planuję dużą donicę, którą na zimę będę umieszczał w piwnicy
Ta wystawa byłaby chyba odpowiednia, w pełnym słońcu często atakują go
przędziorki. Obawiam się, że w piwnicy (zakładam, że nie ogrzewana), też mogą
mu dokuczyć. Może lepiej donicę wkopać w ziemię na zimę?
Pozdrawiam fajkowato (od kształtu kwiatów),
Zbyszek
PS
U mnie w tym roku kokornak po raz pierwszy zaowocował.
Dzisiaj zauważyłem, że owoc pęka. Chyba ma pełne nasiona.
--
> wielkie sercowate liście koło 20cm średnicy
Podejrzewam, że to kokornak wielkolistny (Aristolochia durior podawany też
jako Aristolochia sipho lub Aristolochia macrophylla).
http://www.clematis.com.pl/wms/wmsg.php/322.html&plant_number=107
W kokornaku oprócz liści podoba mi się zielona barwa rocznych pędów.
Ładnie wyglądają w zimowych kompozycjach.
> balkon pn_zach tzn po 15 wchodzi słońce latem
> planuję dużą donicę, którą na zimę będę umieszczał w piwnicy
Ta wystawa byłaby chyba odpowiednia, w pełnym słońcu często atakują go
przędziorki. Obawiam się, że w piwnicy (zakładam, że nie ogrzewana), też mogą
mu dokuczyć. Może lepiej donicę wkopać w ziemię na zimę?
Pozdrawiam fajkowato (od kształtu kwiatów),
Zbyszek
PS
U mnie w tym roku kokornak po raz pierwszy zaowocował.
Dzisiaj zauważyłem, że owoc pęka. Chyba ma pełne nasiona.
--
napisał/a:
~Stan Wojenny
2007-09-28 20:11
On 28.9.2007 17:15, in article fdj5pq$kpk$1@inews.gazeta.pl, "Zbigniew
Mazur" wrote:
> Stan Wojenny napisał:
>
>> wielkie sercowate liście koło 20cm średnicy
>
> Podejrzewam, że to kokornak wielkolistny (Aristolochia durior podawany też
> jako Aristolochia sipho lub Aristolochia macrophylla).
> http://www.clematis.com.pl/wms/wmsg.php/322.html&plant_number=107
tak - na 99% to jest to ... czy mam rację pisząc że
jedyną wieloletnią częścią tej rośliny jest część podziemna czy nie ...
> W kokornaku oprócz liści podoba mi się zielona barwa rocznych pędów.
> Ładnie wyglądają w zimowych kompozycjach.
>
>> balkon pn_zach tzn po 15 wchodzi słońce latem
>> planuję dużą donicę, którą na zimę będę umieszczał w piwnicy
>
> Ta wystawa byłaby chyba odpowiednia, w pełnym słońcu często atakują go
> przędziorki. Obawiam się, że w piwnicy (zakładam, że nie ogrzewana), też mogą
> mu dokuczyć. Może lepiej donicę wkopać w ziemię na zimę?
pytanie gdzie ... ja na osiedlu mieszkam :|
>
> Pozdrawiam fajkowato (od kształtu kwiatów),
dziękuję za pomoc :]
>
> Zbyszek
>
> PS
> U mnie w tym roku kokornak po raz pierwszy zaowocował.
> Dzisiaj zauważyłem, że owoc pęka. Chyba ma pełne nasiona.
>
napisał/a:
~Zbigniew Mazur"
2007-09-28 21:19
Stan Wojenny napisał:
> czy mam rację pisząc że
> jedyną wieloletnią częścią tej rośliny jest część podziemna czy nie ...
Nie, ale jeśli wytniesz pędy jesienią, to nie będą wieloletnie.
> dziękuję za pomoc :]
Miło było.
Pozdrawiam pokojowo,
Zbyszek
--
> czy mam rację pisząc że
> jedyną wieloletnią częścią tej rośliny jest część podziemna czy nie ...
Nie, ale jeśli wytniesz pędy jesienią, to nie będą wieloletnie.
> dziękuję za pomoc :]
Miło było.
Pozdrawiam pokojowo,
Zbyszek
--
napisał/a:
~nevisilien
2007-10-01 18:14
kokornak to nie jest dobry pomysl. to bardzo dynamiczne pnacze z
mocnym systemem korzeniowym nie nadaje sie do donicy.
mocnym systemem korzeniowym nie nadaje sie do donicy.
napisał/a:
~Me\\(L\\)Isa"
2007-10-02 13:20
Użytkownik "Stan Wojenny"
> balkon pn_zach tzn po 15 wchodzi słońce latem
>
> planuję dużą donicę, którą na zimę będę umieszczał w piwnicy
Rdest Auberta?
--
Mel
napisał/a:
~Zbigniew Mazur"
2007-10-02 21:11
Me\\(L\\)Isa napisała:
> Rdest Auberta?
A może po prostu kobea? http://www.encyklopedia.multiflora.pl/roslina/51
Jest jednoroczna i odpada problem z zimowaniem.
Zamiast dźwigania ciężkiej donicy posiać w zimie nasionka na parapecie.
Aktualnie podziwiam w wielu ogrodach dorodne kobee z pięknymi kwiatami.
Pozdrawiam sąsiedzko,
Zbyszek
--
> Rdest Auberta?
A może po prostu kobea? http://www.encyklopedia.multiflora.pl/roslina/51
Jest jednoroczna i odpada problem z zimowaniem.
Zamiast dźwigania ciężkiej donicy posiać w zimie nasionka na parapecie.
Aktualnie podziwiam w wielu ogrodach dorodne kobee z pięknymi kwiatami.
Pozdrawiam sąsiedzko,
Zbyszek
--
napisał/a:
~Zbigniew Mazur"
2007-10-02 21:17
Napisałem przed chwilą:
> Jest jednoroczna i odpada problem z zimowaniem.
Przeczytałem właśnie treść opisu z podanego linku i jest tam opisany sposób
zimowania. Odszczekuję niniejszym "jednoroczna" (Miałem na myśli w naszym
klimacie). Zatem odpowiada założeniom wstępnym @Stanu Wojennego.
Pozdrawiam wieloletnio,
Zbyszek
--
> Jest jednoroczna i odpada problem z zimowaniem.
Przeczytałem właśnie treść opisu z podanego linku i jest tam opisany sposób
zimowania. Odszczekuję niniejszym "jednoroczna" (Miałem na myśli w naszym
klimacie). Zatem odpowiada założeniom wstępnym @Stanu Wojennego.
Pozdrawiam wieloletnio,
Zbyszek
--