Nawoz konski pod drzewka?

napisał/a: ~zbigi 2011-04-04 08:41
Witam i jak w temacie - pytam:
Czy sa jakies przeszkody, by pod mlode drzewka owocowe (sadzone rok
temu) sypnac nawozu konskiego?
Mnie sie wydaje, ze to nie chemia i raczej nie ma mozliwosci
przedawkowania ale i tez zdaje sobie sprawe z wlasnej niewiedzy w
temacie ogrodniczym, to i wole zapytac madrzejszych :)
Zreszta okazalo sie ostatnio, ze mamy dostep do duzej ilosci konskiego
obornika - sa jakies ogolne zasady jego stosowania? Roznice w porownaniu
z krowim obornikiem?
A nawoz spod koz? :) Rozni sie czyms? :)
Z gory dziekuje za odzew, pozdrawiam!
--
zbigi i stopka zastepcza
napisał/a: ~skryba ogrodowy" 2011-04-04 17:17

Użytkownik "zbigi" napisał w wiadomości
> Witam i jak w temacie - pytam:
> Czy sa jakies przeszkody, by pod mlode drzewka owocowe (sadzone rok temu)
> sypnac nawozu konskiego?

Poniżej znajdziesz linkdo podstawowych zasad stosowania

> Mnie sie wydaje, ze to nie chemia i raczej nie ma mozliwosci
> przedawkowania

Nawozy jak i miłość można przedawkować.
Kompostem przedawkować w normalnych warunkach raczej nie podobna.

> Zreszta okazalo sie ostatnio, ze mamy dostep do duzej ilosci konskiego
> obornika - sa jakies ogolne zasady jego stosowania?

Majętny ten ogrodnik, który nawozu naturalnego ma pod dostatkiem

> Roznice w porownaniu z krowim obornikiem?

Poczytasz sam i będziesz wiedział:
http://poradnikogrodniczy.pl/obornik.php

> A nawoz spod koz? :) Rozni sie czyms? :)

Na pewno kształtem i konsystencją) Ale tyle to sam wiesz.
Szczególy masz tutaj:
http://pl.wikibooks.org/wiki/Ekoogrodnictwo/Nawo%C5%BCenie/Nawozy

Pozdrawiam deszczowo
skryba

napisał/a: ~Ikselka 2011-04-04 17:32
Dnia Mon, 04 Apr 2011 08:41:04 +0200, zbigi napisał(a):

> Zreszta okazalo sie ostatnio, ze mamy dostep do duzej ilosci konskiego
> obornika - sa jakies ogolne zasady jego stosowania?

Nie nadaje się do gleb lekkich. Tylko do ciężkich, zlewnych - rozluźnia je,
poprawia strukturę. Na glebach lekkich nie rozkłada się, tworząc
zaschnięte, zbite warstwy izolujące korzenie od niższej warstwy gleby,
której wyższą warstwę przesusza na skutek nieprzepuszczania wody głębiej -
rośliny dwuprzyczynowo marnieją, np. truskawki. Wypraktykowane.
napisał/a: ~Prawusek" 2011-04-04 21:55

"Ikselka" wrote in message
> Dnia Mon, 04 Apr 2011 08:41:04 +0200, zbigi napisał(a):
>
>> Zreszta okazalo sie ostatnio, ze mamy dostep do duzej ilosci konskiego
>> obornika - sa jakies ogolne zasady jego stosowania?
>
> Nie nadaje się do gleb lekkich. Tylko do ciężkich, zlewnych - rozluźnia
> je,
> poprawia strukturę. Na glebach lekkich nie rozkłada się, tworząc
> zaschnięte, zbite warstwy izolujące korzenie od niższej warstwy gleby,
> której wyższą warstwę przesusza na skutek nieprzepuszczania wody głębiej -
> rośliny dwuprzyczynowo marnieją, np. truskawki. Wypraktykowane.

Wystarczy puścić wcześniej na "młynek", czyli stacjonarną glebogryzarkę, do
której wrzuca się składniki podłoża. Ulegają w niej rozdrobnieniu i
wymieszaniu.

napisał/a: ~Ikselka 2011-04-04 22:01
Dnia Mon, 4 Apr 2011 21:55:52 +0200, Prawusek napisał(a):

> "Ikselka" wrote in message
> news:10dq8tumi58n3.1bcoojfc4u7d9.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 04 Apr 2011 08:41:04 +0200, zbigi napisał(a):
>>
>>> Zreszta okazalo sie ostatnio, ze mamy dostep do duzej ilosci konskiego
>>> obornika - sa jakies ogolne zasady jego stosowania?
>>
>> Nie nadaje się do gleb lekkich. Tylko do ciężkich, zlewnych - rozluźnia
>> je,
>> poprawia strukturę. Na glebach lekkich nie rozkłada się, tworząc
>> zaschnięte, zbite warstwy izolujące korzenie od niższej warstwy gleby,
>> której wyższą warstwę przesusza na skutek nieprzepuszczania wody głębiej -
>> rośliny dwuprzyczynowo marnieją, np. truskawki. Wypraktykowane.
>
> Wystarczy puścić wcześniej na "młynek", czyli stacjonarną glebogryzarkę, do
> której wrzuca się składniki podłoża. Ulegają w niej rozdrobnieniu i
> wymieszaniu.

Nie chodzi o granulację, tylko o dużą zawartość słomy.
napisał/a: ~Prawusek" 2011-04-05 02:53

"Ikselka" wrote in message
> Dnia Mon, 4 Apr 2011 21:55:52 +0200, Prawusek napisał(a):
>
>> "Ikselka" wrote in message
>> news:10dq8tumi58n3.1bcoojfc4u7d9.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Mon, 04 Apr 2011 08:41:04 +0200, zbigi napisał(a):
>>>
>>>> Zreszta okazalo sie ostatnio, ze mamy dostep do duzej ilosci konskiego
>>>> obornika - sa jakies ogolne zasady jego stosowania?
>>>
>>> Nie nadaje się do gleb lekkich. Tylko do ciężkich, zlewnych - rozluźnia
>>> je,
>>> poprawia strukturę. Na glebach lekkich nie rozkłada się, tworząc
>>> zaschnięte, zbite warstwy izolujące korzenie od niższej warstwy gleby,
>>> której wyższą warstwę przesusza na skutek nieprzepuszczania wody
>>> głębiej -
>>> rośliny dwuprzyczynowo marnieją, np. truskawki. Wypraktykowane.
>>
>> Wystarczy puścić wcześniej na "młynek", czyli stacjonarną glebogryzarkę,
>> do
>> której wrzuca się składniki podłoża. Ulegają w niej rozdrobnieniu i
>> wymieszaniu.
>
> Nie chodzi o granulację, tylko o dużą zawartość słomy.
W zasadzie powinno się dawać nawóz przefermentowany.

napisał/a: ~Ikselka 2011-04-05 10:07
Dnia Tue, 5 Apr 2011 02:53:40 +0200, Prawusek napisał(a):

> "Ikselka" wrote in message
> news:4j5q6611vgdn$.1c1uuql1hkm73.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 4 Apr 2011 21:55:52 +0200, Prawusek napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" wrote in message
>>> news:10dq8tumi58n3.1bcoojfc4u7d9.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Mon, 04 Apr 2011 08:41:04 +0200, zbigi napisał(a):
>>>>
>>>>> Zreszta okazalo sie ostatnio, ze mamy dostep do duzej ilosci konskiego
>>>>> obornika - sa jakies ogolne zasady jego stosowania?
>>>>
>>>> Nie nadaje się do gleb lekkich. Tylko do ciężkich, zlewnych - rozluźnia
>>>> je,
>>>> poprawia strukturę. Na glebach lekkich nie rozkłada się, tworząc
>>>> zaschnięte, zbite warstwy izolujące korzenie od niższej warstwy gleby,
>>>> której wyższą warstwę przesusza na skutek nieprzepuszczania wody
>>>> głębiej -
>>>> rośliny dwuprzyczynowo marnieją, np. truskawki. Wypraktykowane.
>>>
>>> Wystarczy puścić wcześniej na "młynek", czyli stacjonarną glebogryzarkę,
>>> do
>>> której wrzuca się składniki podłoża. Ulegają w niej rozdrobnieniu i
>>> wymieszaniu.
>>
>> Nie chodzi o granulację, tylko o dużą zawartość słomy.
> W zasadzie powinno się dawać nawóz przefermentowany.

Czyli skompostowany. Dokładnie to chciałam napisać.