Jeżeli na jesieni nie zachowaliśmy cebulek, kłączy, zdrewniałych pędów czy bulw, teraz możemy kupić gotowe sadzonki. Gdy kwiaty przekwitną, obetnijmy łodygę u nasady. Cebulkę wyjmujemy z ziemi, dokładnie czyścimy i zostawiamy, aby wyschła. Potem składujemy cebulki w ciemnym i chłodnym miejscu – na przyszły rok będą gotowe do wysadzenia.
A może z nasionek?
Kwiaty możemy po prostu posiać, np. celozje, szałwie, werbeny, lwie paszcze, cynie i aksamitki. Zawsze sprawdźmy na opakowaniu, w jakiej ziemi roślina będzie dobrze rosła i na jakiej głębokości umieścić nasionka. Niektórych w ogóle nie należy przykrywać ziemią! Zaraz po posianiu trzeba je podlać i pilnować, by nie miały sucho. Gdy wykiełkują, powinniśmy je przerzedzić, aby kwiaty miały wystarczająco dużo miejsca i mogły się rozrosnąć. Trzymamy je w domu, dopóki na dworze się nie ociepli, mniej więcej do połowy maja.
Uwaga!
Jeżeli zdecydujemy się kupić cebulki czy bulwy, zwróćmy uwagę, czy są zdrowe, nie mają plam, narośli oraz innych uszkodzeń