Użyteczność
Tradycyjne tajskie przedmioty codziennego użytku, tak jak i architektura mieszkalna, łączą praktyczność z pięknem formy. (Brzmi to znajomo – przypomina sławną i rewolucyjną dla Europejczyków tezę architekta Ludwiga Miesa van der Rohe: forma wynika z funkcji.) Dla turystów tradycyjne skromne budownictwo mieszkaniowe często ginie w cieniu pełnych przepychu obiektów sakralnych, bardziej barokowych niż najbardziej barokowe budowle w Europie.
Mocne zakorzenienie tajskiego designu w tradycji podobne jest do skandynawskiego podejścia do projektowania. Ta sama powściągliwość, dbałość o użyteczność i ekologię. Jedynie metody wytwarzania i materiały są inne.
1. Siedzisko „Rock Cabin” w kapsule wyplecionej z rattanu, wym. 175x185x150h cm. Planet 2001 www.planet2001design.com
2. Siedzisko „Ring” dla dwóch osób, rattan, liana, drewno, wym. 150x70x135h cm. Planet 2001 www.planet2001design.com
3. Fotel „Kimono”, proj. Eggarat Wongcharit, konstrukcja: włókno szklane, wykończenie: hiacynt wodny, wym. 87x87x87h cm. Crafactor www.crafactor.com
4. Krzesło „Pare”, z rattanu, wym. 95x180x90h cm. Planet 2001 www.planet2001design.com
5. Dywan BA.507, 100% wełny, proj. Kannikar Wong-aree. Pacific Carpet www.pacificgroup.info
6. i 7. Fotel „Sarong” i szezlong „Sarong”, proj. Piwate Wangbon, konstrukcja: włókno szklane, wykończenie: hiacynt wodny. Szezlong: 92x190x85h cm. Crafactor www.crafactor.com
8.-10. Meble firmy Performax: szezlong (dł. 165 cm, siedzisko 60x62 cm), stół (średn. 108 cm, wys. 42 cm), siedzisko, wym. 58x66 cm. Ręcznie wyplatane z hiacynta wodnego.www.pformax.com
Komfort i piękno
Eksplozja tajskiego wzornictwa to sprawa raptem kilku ostatnich lat. Młodzi, dobrze wykształceni, ambitni projektanci są pełni zapału. Dyskretnie obserwują targowych gości. Widząc zainteresowanie, zapraszają do wypróbowania swoich mebli. To bardzo tajskie. Bo tajski design stawia przede wszystkim na użyteczność i komfort. A komfort mebli mierzony jest samopoczuciem użytkownika. Pewnie dlatego najciekawsze na targach były meble wypoczynkowe: szezlongi, fotele, otomany. Rozkoszne do patrzenia (lekkie, ażurowe), dotykania (faktury, naturalne materiały) i zachęcające do leniuchowania (rozłożyste, niskie, wygodne).
Tajowie są wrażliwi na kolor, a poczucie estetyki mają we krwi. Także ogromne poczucie dekoracyjności. Wystarczy popatrzeć na rękodzieło, na owoce misternie ułożone na straganach czy kwiatowe dekoracje w świątyniach. Na targach zachwycały meble ręcznie wyplatane. Z różnych materiałów: hiacynta wodnego, lotosu, specjalnie wyprawianej skóry, która jest bezbarwna, niemal przezroczysta. I o różnych splotach. Przyciągały uwagę plecionki z tworzyw sztucznych połączone z metalem. Intrygujące zderzenie tradycji z nowoczesnością. Atutem są tkaniny obiciowe. Głównie jedwabne. Wiadomo, tajskie jedwabie są wysoko cenione na świecie. Współczesne fakturą i bogactwem splotów przypominają tkaninę artystyczną.
1.-9. Krzesła, meble tapicerowane, konsole, komoda firmy Allure International. Różnorodność materiałów i faktur – atuty tajskiego wzornictwa. Także inspiracje retro. Nawiązania do art déco. Udany mariaż Wschodu z Zachodem. Wysoka jakość. www.allureinter.com
10. Szezlong „Dune” z kolekcji Beo, projekt Metchanun Suensilpong (absolwent paryskiej szkoły MJM), stal nierdzewna i elastyczne tworzywo. Kenkoon. www.kenkoon.com
Ekspansja
Tajlandia nie może konkurować z Chinami (ceny) ani z Włochami (technologie). Może za to postawić na design, który wykorzysta to, co jest bogactwem tego kraju: naturalne materiały, wyrafinowane rzemiosło i rękodzieło. Zaletą są też małe, elastyczne firmy, mogą sobie pozwolić na krótkie serie. Takie podejście zapewnia unikatowość. Jednym z działań wspierających jest też nawiązanie w tym roku współpracy z IMM Cologne – Międzynarodowymi Targami Meblowymi w Kolonii. Wymiana obejmuje również kształcenie projektantów.
Tajskie firmy już są widoczne na targach meblowych w Europie. Także w Poznaniu. Wkrótce obok kanapy z B&B Italia czy BoConcept będziemy mogli postawić unikalny szezlong z Tajlandii.
1. Lampa stojąca „Chrysalis Sky”, kokony jedwabnika, wys. 190 cm
2. Lampa stojąca „Heaven”, przędza jedwabna, wys. 170 cm, średn. 45 cm
3. „Tree”, lampa stojąca, którą można rozpiąć od podłogi do sufitu, przędza jedwabna, wys. 350 cm.
4. Lampa stojąca „Native”, nablatowa, sklejka, wys. 34 cm
5. Lampa stojąca „Flying Cloud”, nablatowa, włókno jedwabne, wys. 86 cm
Lampy fimy Angoworld. Wszystkie z tradycyjnych naturalnych materiałów www.angoworld.com
Tekst Maria Tyniec Zdjęcia serwisy prasowe firm