Nikt przy zdrowych zmysłach nie osiedlałby się w takim miejscu, bo i klimat morderczy, i skryć się przed słońcem ciężko, i w ogóle byłby to bardzo ryzykowny interes, jeśli źródło wody znajdowałoby się nawet dwa kilometry od miejsca zamieszkania. Ale może niektórym jest potrzebna taka oaza odosobnienia, która w pełni przystosowana do życia zapewnia wielodniową izolację od reszty świata. Dom projektu Roberta Stone’a – The Rosa Muerta Joshua Tree Home znajduje się 140 mil od Los Angeles, a te tereny słyną z równie suchego klimatu co afrykańska Sahara. W każdym razie ten pustynny dom ma solidny dach, który zabezpiecza jego mieszkańców przed palącym słońcem, ażurowe, „przewiewne ściany”, które zapewniają świetną klimatyzację bez użycia prądu, a także wewnętrzne kamienne, które oddzielają swym chłodem od zewnętrznej części domu narażonej na wyższą temperaturę, skrywając jednocześnie bardziej intymne pomieszczenia: łazienkę czy sypialnię, a umieszczone w odpowiednich miejscach świetliki zapewniają w ciągu dnia potrzebne do funkcjonowania światło – także filtrującym suche powietrze roślinom. Za 200 dolarów za noc możesz się spokojnie wyspać na pustyni, nie obawiając się, że z rana obudzą cię halucynacje związanych z udarem słonecznym.
Źródło: prettyvacantproperties.com
Magdalena Mania