2. Poszukaj znaku bezpieczeństwa. Lampki dopuszczone do sprzedaży na terenie Unii Europejskiej muszą mieć na etykiecie znak CE. Bywa jednak, że niektórzy dystrybutorzy, nie uzyskawszy wymaganego certyfikatu, drukują na ulotce znak łudząco podobny, np. z kropką lub kreseczką po C.
3. Sprawdź tzw. stopień ochrony. Oznacza się go symbolem IP 44 i również powinien się znaleźć na etykiecie wyrobu. Jeśli jest, to znaczy, że światełka przeszły kontrolę jakości.
4. Przeczytaj wszystkie informacje. Powinny zawierać ostrzeżenia, czym grozi użytkowanie lampek niezgodne z instrukcją (np. jeśli przepalone żarówki nie będą od razu wymieniane, wówczas lampki mogą się przegrzać i zepsuć).
5. Przyjrzyj się przewodom. Im są one grubsze, tym lepiej. Będą bardziej odporne na mróz lub przerwanie, np. przez spadającą w czasie wichury gałąź. Oprócz grubości ważna jest również jakość tworzywa – miękkie izolatory rzadziej się łamią na mrozie. Wadą zewnętrznych światełek może być także zbyt krótki przewód, bo wówczas, aby podłączyć je do gniazdka, musisz stosować przedłużacz i pamiętać o odpowiednim zaizolowaniu miejsca łączenia.
6. Obejrzyj transformator. Jest on stosowany w wielu kompletach lampek w celu obniżenia napięcia, np. do 24 V. To zwiększa bezpieczeństwo, ale transformator musi być zabezpieczony przed wilgocią.