Zwariowana Ineke Hans

Projektowanie to dla niej świetna zabawa. Wciąż żartuje i łamie stereotypy.
/ 11.04.2008 16:02
Ma 42 lata, ale wciąż wygląda jak mała dziewczynka. Jest obok Helli Jongerius najlepiej znaną projektantką z Holandii. Wzornictwa uczyła się w Hogeschool voor de Kunsten w holenderskim Arnhem i w londyńskim Royal College of Art. Wystawa podyplomowa Ineke zainteresowała głównego projektanta Habitatu, który zaproponował jej pracę. Po pięciu latach projektowania rzeczy przeznaczonych do masowej produkcji Ineke wróciła do Holandii i otworzyła własne studio Ineke Hans/Arnhem. Pierwsza kolekcja "Ordinairy" to bardzo proste krzesła i stoły inspirowane meblami z lokalnego muzeum sztuki ludowej. Choć wyglądają jak drewniane, wykonane są z plastiku po recyklingu. Bo Ineke lubi łączyć stare z nowym, folklor z najnowszymi technologiami. "Ordinairy" zapoczątkowała cykl czarnych kolekcji Ineke, z których jest najbardziej znana. "Black Beauties" przełamują kolorystyczne stereotypy tworzenia zabawek i mebli dla dzieci. Podobnie jej kolekcja czarnej porcelany "Black Gold" zrywa z dyktatem białej zastawy stołowej. W 2005 roku powstał obsypany nagrodami (Red Dot, Design Plus) zaskakujący rozdrabniacz do czosnku w formie stalowego wałka pokrytego ząbkami. Ineke uporała się z odwieczną zmorą tradycyjnych wyciskaczy: resztkami, które zawsze zostają wewnątrz. Powstało łatwe do umycia i proste narzędzie ze stali, która dodatkowo usuwa zapach czosnku z rąk. Hans współpracuje z Royal VKB, Arco, Lensvelt, Swarovskim i Cappellinim. Więcej na: www.inekehans.com.

Redakcja poleca

REKLAMA