Jak przygotować kawę, żeby była zdrowsza? W PRL-u na porządku dziennym było parzenie kawy polegające na wsypywaniu zmielonych ziaren do szklanki i zalewanie jej wrzątkiem. O ekspresach do kawy mogli marzyć nieliczni, więc tzw. kawa plujka królowała w polskich domach. Teraz okazuje się, że taki sposób przygotowania kawy nie należy do najzdrowszych. Sprawdź, jaką kawę wybierać i jak parzyć, aby nie była szkodliwa.
Zdrowsza kawa to ta przefiltrowana
Wystarczy przefiltrować zwykłą parzoną kawę przez papierowy filtr, aby pozbawić aromatyczny napój tego, co w kawie z fusami szkodzi zdrowiu. Chodzi o substancje zwane diterpenami, które zgodnie z badaniami naukowymi wywierają niekorzystny wpływ na układ krążenia. Diterpeny mogą bowiem podnosić poziom cholesterolu LDL, czyli tego uważanego za „zły”, który przyczynia się do miażdżycy.
Jak zaobserwowano w badaniu opublikowanym na łamach European Journal of Preventice Cardiology osoby, które piją nieprzefiltrowaną kawę, są narażone na większe ryzyko przedwczesnej śmierci z powodu chorób układu krążenia. Najzdrowsza kawa to kawa filtrowana!
Kawa niefiltrowana zawiera aż 30 razy więcej diterpenów niż kawa poddana filtracji. Filtr natomiast nie zatrzymuje przeciwutleniaczy, które mają korzystny wpływ na zdrowie.
Najzdrowsza kawa jest filtrowana, fot. Adobe Stock, themorningglory
Inne czynniki wpływające na właściwości kawy
Nie tylko filtracja decyduje o tym, czy kawa będzie mniej lub bardziej zdrowa dla organizmu. Okazuje się bowiem, że jaśniejsze odmiany kawy (krócej palone) dostarczają więcej antyoksydantów niż te ciemniejsze. Trzeba jednak wiedzieć, że jaśniejsze odmiany kawy odznaczają się większą kwaśnością, co może nie służyć np. ludziom z refluksem.
Aby temu zapobiegać, można rozważyć parzenie kawy na zimno. Tak, to możliwe, wystarczy zalać kawę wodą w temperaturze pokojowej i odstawić na 12 godzin. Tak przygotowana nie będzie już tak kwaśna. Tylko kto lubi zimną kawę?
Kawa rozpuszczalna zawiera więcej kofeiny, ale i akrylamidu. To substancja oskarżana o działanie rakotwórcze. Takie wnioski płyną z badań prowadzonych na zwierzętach, którym podawano dawki akrylamidu odpowiadające 60 000 filiżanek kawy dziennie. Najprawdopodobniej więc dawka, jaką przyjmujemy z kawą, nie jest aż tak niekorzystna dla naszego zdrowia, jak się niektórzy obawiają.
Dla ilości antyoksydantów nie ma znaczenia, czy kawa jest z kofeiną, czy jest to kawa bezkofeinowa. W obu rodzajach napoju są takie same ilości przeciwutleniaczy.
Kawa z dodatkami w postaci cukru i mleka czy śmietanki będzie tak samo zdrowa jak ta czarna i gorzka, o ile cała dieta, wliczając w to kawę, dostarcza odpowiednio niskich ilości cukrów prostych i tłuszczu zwierzęcego.
Jakie przygotowanie kawy jest zatem najzdrowsze? To parzenie z użyciem papierowego filtra jaśniejszych odmian kawy mielonej i wypijanie jej bez cukru i odzwierzęcych „zabielaczy”. Taka na pewno nie zaszkodzi zdrowym ludziom i nie przyczyni się do zwiększenia ryzyka chorób układu krążenia.
Źródło: Aage Tverdal, Randi Selmer, Jacqueline M Cohen, Dag S Thelle, Coffee consumption and mortality from cardiovascular diseases and total mortality: Does the brewing method matter?, European Journal of Preventive Cardiology, Volume 27, Issue 18, 1 December 2020, Pages 1986–1993, https://doi.org/10.1177/2047487320914443
Czytaj także:
Czy kawa podnosi ciśnienie?
Jaka jest dzienna dawka kofeiny, która nie szkodzi zdrowiu?
Ile kofeiny ma kawa i inne napoje ją zawierające?