Wegetarianizm a wizyta u dietetyka

napisał/a: igaiga 2010-10-23 14:30
Mam problem z nadwagą, chciałabym zasięgnąć porady dietetyka. Jednak jestem wegetarianką... nie mam ochoty wyrzucać 100zł na "mięsną" dietę, do której i tak nie będę się stosować. Jak wygląda wizyta u dietetyka? Czy uwzględnia on "przyzwyczajenia" żywieniowe? Czy może będą to faktycznie tylko wyrzucone pieniądze?
napisał/a: viki71 2010-10-23 20:17
Oczywiście,że musi dostosować się do Twojego modelu żywienia na ile się da.Ja nie lubię ryb,więc dietetyk wywalał je z gotowych jadłospisów(miał poszykowane) i dokładał co innego.
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-10-24 09:19
A nadwaga nie ma podłoża chorobwoego? Bo cięzko spotkać wegetarianina z nadwagą.
napisał/a: igaiga 2010-10-24 13:26
Mam lekką niedoczynność tarczycy, ale biorę leki.
Nie wiem z czym związana jest moja nadwaga, w każdym razie zawsze nawet jak mi się udaje zgubić pare kg to i tak wszystko później wraca.


Btw. otyłego wegetarianina może i ciężko spotkać, ale wegetarianina z nadwagą wcale nie tak trudno ;)
Sama znam paru, którym niejedzenie mięsa nie przeszkadza w objadaniu się słodyczami i innym śmieciowym jedzeniem :/
Ale u mnie chyba problem jest inny
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-10-24 14:22
igaiga napisal(a):Mam lekką niedoczynność tarczycy, ale biorę leki.
Nie wiem z czym związana jest moja nadwaga, w każdym razie zawsze nawet jak mi się udaje zgubić pare kg to i tak wszystko później wraca.


Btw. otyłego wegetarianina może i ciężko spotkać, ale wegetarianina z nadwagą wcale nie tak trudno ;)
Sama znam paru, którym niejedzenie mięsa nie przeszkadza w objadaniu się słodyczami i innym śmieciowym jedzeniem :/
Ale u mnie chyba problem jest inny


Widzisz jakiego mam nosa :)
Jak długo się leleczysz na niedoczynność, jakie masz wyniki, jaką masz dawkę lewotyroskyny?
napisał/a: igaiga 2010-10-24 21:10
djfafa napisal(a):Widzisz jakiego mam nosa :)
Jak długo się leleczysz na niedoczynność, jakie masz wyniki, jaką masz dawkę lewotyroskyny?

No masz nosa ;)
Na niedoczynność leczę się od 5 lat, obecnie biorę Letrox 25, ostatnie TSH 4,1
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-10-25 07:47
Czyli masz odpowiedż, TSH jest za duże (miałaś robione FT3 i Ft4?) i trzeba je zbić, jak spadnie to i waga powinna spaść.
napisał/a: igaiga 2010-10-28 21:29
FT3 i FT4 chyba nigdy nie robiłam, w każdym razie nie pamiętam.
Chociaż wcześniejsze TSH było niższe (nie pamiętam dokładnie ile), ale brałam wtedy letrox 50. Też prawie nic nie schudłam a chciałabym się pozbyć chociaż jakicś 10kg
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-10-29 20:50
Musi Ci lekarz tak dobrać dawkę leku aby TSH było ponizej 2.
napisał/a: DNW 2010-11-23 21:12
djfafa napisal(a):A nadwaga nie ma podłoża chorobwoego? Bo cięzko spotkać wegetarianina z nadwagą.


Uwierz mi, znajdzie się kilku "wegetarian" z nadwagą . niektórzy dietę wegetariańską pojmują jako po prostu wykluczenie mięsa i zastępowanie go byle czym (głównie zapychaczami typu kluski, knedle, naleśniki z dżemem, ryż z jabłkiem.. :p). Do tego jedzą tony owoców, bo przecież zdrowe...
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-11-24 07:29
Masz racje, ale akurat tych wegan/wegetarian których znam mają olbrzymią wiedzę w zakresie odżywiania, suplementacji i nie tylko wyglądają wyśmienicie, ale są okazami zdrowia, ale na pewno nie wszyscy tak mają, ale zasadniczo cała grupa ma mniejszy (dużo mnijeszy) odetek osób z otyłością czy nadwagą.
napisał/a: DNW 2010-11-24 08:42
i z Tobą też się zgadzam. Ci rozsądni wegetarianie przechodząc na taką dietę zgłębiają swoje wiadomości na temat żywienia. Przy takim podejściu nawet ściśli weganie potrafią łączyć tak posiłki, by nie tylko komplementowały się aminokwasy ograniczające, ale także ich dieta pokrywa zapotrzebowanie na żelazo, B12, cynk itp. Kobiety rodzą zdrowe dzieci bez większych spadków Hg czy RBC.
Mimo wszystko znam kilka przykładów, które totalnie nie rozumieją całej filozofii tej diety...(to, o czym pisałam)
Sama osobiście jestem zwolenniczką diet bezmięsnych i tzw. semi wegetarianizm mogłabym polecać większości.