Co robić, jeśli syn nie lubi sportu?
napisał/a:
pre_Grzegorz
2018-02-16 13:57
Moim zdaniem to nie jest zły pomysł. Dobre wzorce potrafią wiele zmienić w sposobie myślenia młodego chłopaka. Trenerzy personalni mają dobre podejście do swoich podopiecznych. Myślę, że naładowałby go energią. Poza tym, że pokombinować z dietą.
napisał/a:
Neme
2018-02-25 16:15
Również jestem zdania, że nic na siłę. Ale może warto spróbować zachęcić go do sportu poprzez zabawę? Na dzieci działa to zniewalająco.
napisał/a:
Basiamm
2018-03-02 14:35
Może spróbuj zaprowadzić go na jakieś sztuki walki? Karate ? Boks. ?
napisał/a:
edka92
2018-03-06 10:41
A jego koledzy nie grają w piłkę albo czegoś nie trenują? Może jakiś jego rówieśnik mógłby go zachęcić do wspólnego sportu rekreacyjnego? :)
napisał/a:
koperek89
2018-03-12 09:54
Dobry pomysł. Chyba kluczem tutaj będzie znalezienie czegoś, co sprawi mu przyjemność, na siłę to raczej nic się nie da
napisał/a:
vzora
2018-03-24 01:05
Spróbuj z nim ćwiczyć
napisał/a:
Elizabellka
2018-04-08 03:49
moja córka ma 6 lat i robi więcej pompek niz jej tata -żołnierz
napisał/a:
0ladybird0
2018-08-29 17:47
w pierwszej kolejności zadbaj o jego dietę, przygotowuj zbilansowane pełnowartościowe posiłki i staraj się pilnować żeby nie przekąszał niezdrowych rzeczy.
napisał/a:
StiwenS
2018-10-18 12:43
Pomóż mu znaleźć jakieś hobby. Sklejanie modeli samochodów albo samolotów, zbieranie znaczków ...
napisał/a:
Frymtka
2018-10-18 12:52
bardzo dobre rozwiązanie podsunąłeś
napisał/a:
anna098
2018-10-24 12:15
mój syn też nie lubi sportu, ale na szczęście uwielbia spacery z tatą do lasu i to nas trochę ratuje, choć nadwaga jest spora :(
napisał/a:
SamotnaSandra
2019-02-20 14:54
ja sama też miałam spora nadwagę jak byłam dzieciakiem i do tej pory mam z 5-6 kg za duzo ale własnie mama od młodu starała się mnie wyciągać gdzieś. ja bym chłopaka wzieła na przykład z jego kolegą na trampoliny albo na basen, a tak z takich rzeczy bliżej nas to może własnie ten rower albo siatkowka. są różne fajne sekcje sportowe dla dzieciaków przynajmniej u mnie w mieście i widzę, ze dzieciaki biegają. mój młodszy brat też teraz 15 lat i mieszka w niemczech.. jak przyjezdza do polski to go w domu nie moza utrzymac, bo kuple biorą go na treningi w szkole, a w niemczech tylko telefon, leżenie, telewizja, granie.... :/ jakby mial kompana twoj syn to chyba szybciej by poszlo :)