Jak to jest u Was z dietami??

Wtedy należy współpracować z dietetykiem, który ustawi odpowiednią dietę do potrzeb i trybu życia.
To był tylko żart. Po co się tak unosić?

Cześć Dziewczyny
A ja myslę że dieta nie WP*************ć to chyba najskuteczniejsza dieta:)
A tak na powaznie to też mam ogromny problem z wagą i zero pomysłu na zrzucenie ich.Próbowałam już wszystkiego,2 lata temu rzuciłam palenie i jeszcze kilka dodatkowych kg mi przybyło:(
Załamka totalna.Dwa razy udało mi się zrzucić 10 kg,więc wiem że potrafie,ale co jak dłużej niż 2 miesiące nie wytrzymam na diecie i wracam do starych nawyków.
Nienawidze tych diet,a zazdroszcze kobitkom,które nie muszą pilnować wagi.Bo sama mam koleżankę które nie je tylko żre i chuda jak patyk:D
No nic nie trzeba gadać tylko coś z tym wreszcie zrobić;)
Pozdrawiam

Z dietą różnie :) po prostu staram się jeść w miarę zdrowo, w domu też przygotowywać zdrowe posiłki i trochę dokładać do tego ruchu no i nie objadać się niepotrzebnie :) wbrew pozorom sporo to daje :)

Sama borykałam się z problemem nadwagi. Jednak znalazłam w walce z zbędnymi kilogramami prawdziwego "sojusznika". NOPALIN firmy CaliVita to preparat zawierający nopal - roślinę , która zawiera duże ilości witamin, składników mineralnych oraz błonnika. A jak wiadomo błonnik odgrywa bardzo ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu przewodu pokarmowego. "Zabija" on uczucie głodu, a przy czym jest zdrowy. Dlatego też jest on podstawowym składnikiem każdej diety.
Po zastosowaniu "Nopalinu" miałam mniejszy apetyt, częściej również chodziłam do łazienki (zwiększa on bowiem wypróżnienie), dzięki czemu pozbywałam się trujących toksyn. A co najważniejsze nie byłam ani zmęczona czy senna. Czułam się tak jak zwykle, a kilogramy uciekały. Czyli w sumie czułam się lepiej
Opakowanie zawiera aż 200 tabletek, co pozwala na długotrwałą kurację, a co za tym idzie jest ona skuteczniejsza.
"Nopalin" w przeciwieństwie do innych produktów jest zdrowy dla naszego organizmu, nie wyniszcza go. Ba, on dostarcza mu jeszcze dodatkowych witamin i niezbędnych składników. Także myślę, że już wiecie jak radzić sobie z nadwagą.
Tutaj macie link do sklepu, gdzie ja dokonałam zakupu: http://www.vitero.pl/pl/p/Nopalin-blonnik-200-tabl./132

Doszłam do wybranego przez siebie celu i udało mi się pozbyć 7 kg :) Nadal jednak ćwiczę, jem w zasadzie normalnie ale bez przesady, małe porcje. Zaczęłam pozawalać sobie na małe co nie co w postaci ptasiego mleczka Wedla, temu nie potrafię odmówić. Jest przepysznie puszyste i delikatne. Za to nie słodzę żadnych napoi, piję herbatki i dużo wody.

kenia napisal(a):

Doszłam do wybranego przez siebie celu i udało mi się pozbyć 7 kg :) Nadal jednak ćwiczę, jem w zasadzie normalnie ale bez przesady, małe porcje. Zaczęłam pozawalać sobie na małe co nie co w postaci ptasiego mleczka Wedla, temu nie potrafię odmówić. Jest przepysznie puszyste i delikatne. Za to nie słodzę żadnych napoi, piję herbatki i dużo wody.

Gratulacje! :) A jakie obiady sobie serwowałaś?

Ja nie mogę utrzymać żadnej diety :/ Chciałabym schudnąć tylko 2-3 kg, ale nie mam wystarczająco silnej woli.

Ja jakoś nie wierzę w magiczne tabletki i kropelki. Nie ma takiej opcji, żeby to było zdrowe dla organizmu, jeśli nie idzie w parze z mądrym odżywianiem i ruchem. Sama miałam ogromną nadwagę i przetestowałam mnóstwo tabletek i innych specyfików, zanim ktoś mądry doradził mi zbilansowaną dietę wielostopniową, za to skuteczną. Sporo się na tym forum pisze o Cambridge, więc nie muszę w zasadzie podawać nazwy, abyście kojarzyły. Nie da się schudnąć nie jedząc, albo jedząc tabletki dziewczyny. Mówi Wam to ktoś, kto ma za sobą wiele kilogramów i przemyśleń :)