GMO - genetycznie modyfikowana żywność

paikea
napisał/a: paikea 2011-10-18 09:21
Ostatnio czytałam trochę o GMO i chce was spytać - nie boicie się że taka żywność będzie produkowana w Polsce???

Dodam że nikt nie wie jak będzie zachowywało się otoczenie danych roślin - zwierzęta i ludzie, którzy będą je spożywać. To jednak ingerencja w DNA, a zjadając takie warzywo ze zmienionym DNA nasze DNA też ulega zmianie!
napisał/a: Pemciowa 2011-10-28 10:47
Po pierwsze produkty GMO już są na polskim rynku: kukurydza, a w tym płatki kukurydziane- pyszny sposób na śniadanie dla dzieci. Soja! 90% soji to GMO i oczywiście produkty które z niej powstały. Pomidory!!! jędrne, czerwone i... bez smaku! Winogrona- wolicie z pestkami czy bez pestek? Te bez pestek to oczywiście wynik GMO!Jakie normalne drzewko rodzi owoce bez pestek???
tomi35
napisał/a: tomi35 2011-10-31 10:06
Pemciowa napisal(a): Po pierwsze produkty GMO już są na polskim rynku: kukurydza, a w tym płatki kukurydziane- pyszny sposób na śniadanie dla dzieci. Soja! 90% soji to GMO i oczywiście produkty które z niej powstały. Pomidory!!! jędrne, czerwone i... bez smaku! Winogrona- wolicie z pestkami czy bez pestek? Te bez pestek to oczywiście wynik GMO!Jakie normalne drzewko rodzi owoce bez pestek???


Winogrona bez pestek?! Gdzie można takie kupić? :P
paikea
napisał/a: paikea 2011-11-07 14:04
I po cholerę mi np. mięso z kwasami omega-3? Albo estetycznie wyglądający pomidor? Okrągły i równomiernie czerwony... Przecież naturalne produkty nie muszą uczestniczyć w konkursie piękności (można je za to ładnie podać). Ważne żeby były zdrowe, nie faszerowane chemią. A tym bardziej genetycznie modyfikowane. Obawiam się że skończymy jak mityczni mieszkańcy Atlantydy, udoskonalając to, co najprosztsze, najbardziej podstawowe i niezbędne do przeżycia..
gajaa
napisał/a: gajaa 2011-11-07 14:36
Paikea napisal(a): I po cholerę mi np. mięso z kwasami omega-3? Albo estetycznie wyglądający pomidor? Okrągły i równomiernie czerwony... Przecież naturalne produkty nie muszą uczestniczyć w konkursie piękności (można je za to ładnie podać). Ważne żeby były zdrowe, nie faszerowane chemią. A tym bardziej genetycznie modyfikowane. Obawiam się że skończymy jak mityczni mieszkańcy Atlantydy, udoskonalając to, co najprosztsze, najbardziej podstawowe i niezbędne do przeżycia..


No niestety, świat pędzi w kierunku tego, co piękne, ale niekoniecznie dobre. Ja na targu/w sklepie patrzę krytycznie na warzywa i owoce bez skaz - najczęściej są kwaśne lub gorzkie...