Duża nadwaga
napisał/a:
Candace
2010-08-30 17:45
jezu czy ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem?
ja nie polecam "na śniadanie mięso i nabiał" tylko wymieniam błąd! już drugi raz to piszę.
postaraj się ogarnąć trochę umiejętność rozumowania tego c czytasz, bo jak widać coś ci nie idzie.
ja nie polecam "na śniadanie mięso i nabiał" tylko wymieniam błąd! już drugi raz to piszę.
postaraj się ogarnąć trochę umiejętność rozumowania tego c czytasz, bo jak widać coś ci nie idzie.
napisał/a:
justi862
2010-08-30 18:22
A czy przy odchudzaniu wchodzą w grę potrawy z mięsa duszonego?
napisał/a:
justi862
2010-08-30 18:23
I co z tym chlebem?
napisał/a:
Candace
2010-08-30 18:24
wiesz, ja tam się na przygotowywaniu mięsa nie znam, ale jeśli robisz to tak, że zalewasz wodą i dusisz pod przykryciem bez dodatku tłuszczu to czemu nie.
napisał/a:
Luki24
2010-08-30 19:42
Z tym chlebem to tak, że jeszcze nie spotkałem dobrego chleba słonecznikowego tylko nadmuchane przetworzone g*wno zabarwione właśnie na taki kolor karmelem %) Natomiast dobre razowe dość często widuje w spożywczaku.
Candace współczuje twojemu chłopu braku smaku dobrego uduszonego mięska. Gdyby chciał sobie kiedyś zrobić, to polega to na tym, że najpierw obsmaża się mięso na tłuszczu a dopiero później dodaje wode i w tym "dusi".
To jak już wiesz co to znaczy "dusić" to niestety musisz przyznać racje chamowi Lukiemu że przy odchudzaniu ta opcja odpada. Zwłaszcza, że zazwyczaj dusi się wieprzowine która już sama w sobie ma sporo tłuszczu.
Aha, a na śniadanie można dawać białko, czemu nie ? :)
Candace współczuje twojemu chłopu braku smaku dobrego uduszonego mięska. Gdyby chciał sobie kiedyś zrobić, to polega to na tym, że najpierw obsmaża się mięso na tłuszczu a dopiero później dodaje wode i w tym "dusi".
To jak już wiesz co to znaczy "dusić" to niestety musisz przyznać racje chamowi Lukiemu że przy odchudzaniu ta opcja odpada. Zwłaszcza, że zazwyczaj dusi się wieprzowine która już sama w sobie ma sporo tłuszczu.
Aha, a na śniadanie można dawać białko, czemu nie ? :)
napisał/a:
czybit161
2010-08-30 19:47
Luki pewnie będziesz wiedział bo masz większą wiedze...ale kiedyś na innym forum tzw. "niebieskim forum" czytałem, że śniadanie powinno składać się w 70% z węgli i 30% białka...kurde nie mogę znaleść tego arta to bym podesłał..grr
napisał/a:
Luki24
2010-08-30 20:05
No tak, czyli mniej więcej normalka proporcje.
napisał/a:
Candace
2010-08-30 20:49
chyba po to się dusi, by unikać tłuszczu, ale cóż każdy "żre" co chce.
napisał/a:
justi862
2010-08-30 22:51
To co wychodzi na to że tylko gotowane mięso,żadnych ziemniaków,chleb razowy, dużo wody. I powodzenia?
napisał/a:
Candace
2010-08-31 08:32
jeśli odpowiada ci, że ziemska grawitacja musi równoważyć twoje ponad 100kg, to możesz, jak najbardziej, ziemniaczki, smażone mięsko i ciasta domowej roboty. również powodzenia!
nie chcę być uszczypliwa, ale nie wiem czego oczekujesz, skoro nie jesteś gotowa na wyrzeczenia.
nie chcę być uszczypliwa, ale nie wiem czego oczekujesz, skoro nie jesteś gotowa na wyrzeczenia.
napisał/a:
czybit161
2010-08-31 08:39
jeszcze o ryżu parabolicznym lub brązowym zapomniałaś i wielu innych...
P.S Luki od dziś zaczynamy mase z białkiem...
P.S Luki od dziś zaczynamy mase z białkiem...
napisał/a:
justi862
2010-08-31 10:00
no nie ale kócicie się zamiast powiedzieć na śniadanie to i to i koniec. A podobno wielce się znacie???