Duża nadwaga

napisał/a: justi862 2010-08-30 00:36
Witam!
Może zacznę od tego że mam 24 lata i przy wzroście 172 cm ważę 104-106 kg. Nie umiem sobie w ogóle poradzić z moją nadwagą próbowałam wielu sposobów ale zawsze powracałam do swojej poprzedniej wagi nawet po małym sukcesie. Dodam jeszcze że nigdy nie należałam do osób szczególnie szczupłych moja waga oscylowała między 72 - 76 kg. Problemy zaczęły się wraz z zajściem w ciąże nie umiałam opanować tycia pomimo to że nie jadłam dużo więcej iż przed. Przed samym porodem ważyłam 101 kg, ale już 8 tyg po 90 kg. Następnie zaczęłam brać zastrzyk hormonalny depo proverę i od tego czasu już tylko tyję. Pół roku temu odstawiłam zastrzyk bo myślałam że to z tego powodu ale rezultatów nie ma żadnych. W związku z tym że zaczęły się wakacje postanowiłam się odchudzać na początku lipca ważyłam jeszcze 110 kg ale po ciężkiej pracy udało mi się trochę zrzucić ale nie wiem co teraz zrobić aby wagę utrzymać i chudnąć dale ponieważ od jakiegoś czasu stoję w miejscu i boję się że znowu wrócę do punktu wyjścia. Codziennie zjadam 3 posiłki a między nimi jakieś owoce zdarzają się słodycze. Trochę ćwiczę ale niezbyt regularnie. Z racji tego że nie pracuję a opiekuję się dzieckiem nie zawsze mam na to czas. Bardzo proszę o pomoc i podanie jakiejś rozsądnej diety. Pozdrawiam.
napisał/a: Candace 2010-08-30 09:15
jesz słodycze, nie ćwiczysz regularnie i dziwisz się, że nie chudniesz?

przy tak wielkiej nadwadze, a właściwie otyłości konieczna jest pomoc specjalisty.

nie tylko przy doborze diety, ale również ćwiczeń.
napisał/a: justi862 2010-08-30 10:07
Tylko że ja nie powiedziałam że objadam się słodyczami a tylko mi się zdarza czasami naprawdę nie mogę się powstrzymać. A co do ćwiczeń to 2-3 razy w tygodniu ćwiczę na wioślarzu. Dodam jeszcze że wczesniej nie ćwiczyłam a ważyłam 76 kg. A po za ty jak przeczytałaś wcześniej samej udało mi się trochę zrzucić tylko boję się że zaraz wróci mi to z dodatkowymi kilogramami. Dlatego też proszę o dobrą dietę może tak uda mi się to jakoś ustabilizować.
napisał/a: Candace 2010-08-30 10:46
sama widzisz, że cierpisz na otyłość.

a usprawiedliwianie się na pewno nie pomoże ci przezwyciężyć tej choroby.

wbrew pozorom podjadanie co jakiś czas ma znaczenie i to duże. przede wszystkim świadczy o twoim braku zdyscyplinowania, co utrudnia odchudzanie.

przy twojej wadze te kilka kilogramów na pewno jest jakąś motywacją, ale nie oszukujmy się, przy takiej masie nie wiele zmienia.

w twoim wypadku diety odchudzające nie wiele dadzą, będą kilkutygodniową męką. podejrzewam, że prawdopodobnie na co dzień nie za dobrze się odżywiasz. ale żeby ktoś z forum mógł to ocenić, opowiedz o swojej codziennej diecie.

ale cokolwiek tu usłyszysz, nie zmienia faktu, że wręcz MUSISZ skorzystać z porad i pomocy specjalistów.
napisał/a: justi862 2010-08-30 11:23
Tak tylko że ja już byłam u lekarza robiłam różnego rodzaju badani i nic, dostałam diety ale ale w ogóle nie są dostosowane do moich potrzeb. Wydaje mi się że jeśli zastosowałabym te diety to jeszcze bym bardziej zgrubła bo ja nie jem aż tyle ile tam jest zalecane.

Na śniadanie zjadam zazwyczaj 2 kromki chleba słonecznikowego lub pumpernikla z szynką, pomidorem, ogórkiem lub płatki z mlekiem tj tak około 8.00 - 9.00. Następnie między śniadaniem a obiadem zjadam jakieś owoce lub jogurt. Na obiad zawsze jednodaniowy Zupę kalafiorową, jarzynową, ogórkową,rosół drobiowy lub ziemniaki z surówką, kotlet drobiowy, rybę smażoną.
Potem popołudniu znowu sięgam po owoce lub surową marchewkę,czasem ciasto domowej roboty, biszkopty albo paluszki czy krakersy.
Następnie kolacja ok godz.19.00 to znowu 2 kromki chleba słonecznikowego lub pumpernikla z szynką lub serem żółtym lub serkiem twarożkowym ze szczypiorkiem lub płatki z mlekiem. Po tej godzinie staram się już nie jeść ale jeśli czuję duży głód to zjadam jabłko czasami 2 albo parę biszkoptów.
Czasami w ciągu dnia zjadam też zupkę chińską ale to jak mam ochotę na coś bardzo ostrego.
napisał/a: czybit161 2010-08-30 11:59
napisal(a):czasem ciasto domowej roboty, biszkopty albo paluszki czy krakersy.


To w diecie ??? totalna pomyłka, przepraszam, ale najpierw musisz trochę poczytać o odżywianiu...wiem,wiem nie znam się na dietach %
napisał/a: justi862 2010-08-30 12:07
To co mam jeść żeby rzeczywiście pozbyć się głodu?

Wy macie podobno pomagać???
napisał/a: Candace 2010-08-30 12:08
powinnaś skorzystać z pomocy dietetyka oraz trenera, który dobierze ćwiczenia.
nie oznacza to, że masz co 2 dni ćwiczyć pod jego okiem, możliwe, że pomoże ci jednorazowa konsultacja. bo przy takiej wadze trzeba uważać na kilka kwestii, np.stawy.

dieta nie jest zła, ale powinnaś zrezygnować CAŁKOWICIE z żywności przetworzonej, tj. białe makarony, pieczywo, owocowe jogurty itd. a w szczególności z zupek chińskich! nie muszę chyba pisać o tym, że nic dobrego do diety nie wnoszą, ale wspomnę o nadmiarze soli, która pięknie zatrzymuje wodę w organizmie. jak już jestem przy soli, to zaznaczę, że nie powinnaś jej spożywać więcej niż łyżeczkę dziennie. dlatego unikaj przypraw typu Vegeta, zastąp je ziołami.
piszesz, że po południu i wieczorem jadasz owoce, ale gdzie warzywa? na śniadanie mięso i nabiał, później w ciągu dnia również. ogranicz się do jednego mięsnego posiłku dziennie. zwracaj uwagę na index glikemiczny żywności, ogranicz owoce, które podnoszą gwałtownie cukier, który następnie w szybkim tempie spada. jeśli już decydujesz się na owoc, niech to będzie jabłko. mięso niech będzie gotowane na parze, zrezygnuj ze smażonego. nie spożywaj tłuszczy przetworzonych termicznie, sięgaj po oleje roślinne (kokosowe, palmowe, z oliwek), dodawane do sałatek. nie wiem po jakie płatki śniadaniowe sięgasz, ale warto korzystać z otrębów z owocami.
i oczywiście woda, dużo wody w ciągu dnia oraz ziołowych herbat.
zapomnij o alkoholu.
napisał/a: justi862 2010-08-30 12:14
Do każdego posiłku piję herbatkę miętową, w ciągu dnia wodę czasami sok pomarańczowy. Alkoholu w ogóle nie piję. Płatki zwykłe kukurydziane.
Nie jem codziennie szynki czy mięsa na śniadanie.
A co to jest indeks glikemiczny?
napisał/a: Candace 2010-08-30 12:17
płatki to żywność przetworzona.

o indeksie poczytaj sobie chociażby tutaj: http://zdrowezywienie.w.interia.pl/glikemiczny.htm

napisałam ci prywatna wiadomość.
napisał/a: justi862 2010-08-30 12:25
Czytam właśnie o tym indeksie i myślę ża baton twix i 44 to chyba pomyłka.
napisał/a: Candace 2010-08-30 12:42
dlaczego?

oczywiście nie musisz znać wartości indeksu każdego produktu, obowiązuje tu zasada "im żywność mniej przetworzona tym lepiej"

zamiast białego ryżu- ciemny.
zamiast białego chleba i makaronu- razowe.
zamiast mąki pszennej- gryczana, razowa.
zamiast płatków śniadaniowych- musli, otręby itd.

należy rezygnować ze wszelkich ciastek, krakersów, batoników itd. czyli większości przekąsek paczkowanych.
pamiętaj, że domowe przetwarzanie żywności, tj. gotowanie, smażenie, również ten indeks zwiększa.

dlatego gdy nie ma konieczności przetworzenia, lepiej jeść np. warzywo surowe niż gotowane.

co do mięsa- ogranicz gotowe wędliny, piecz sobie co jakiś czas wędlinę domową i spożywaj ją jako ten jeden mięsny posiłek dziennie, np. drugie śniadanie.