Dlaczego nie chudnę?

napisał/a: lukrecje 2010-09-11 11:30
Witam,
Jestem cala klębkiem nerwów i prosiłabym o pomoc. Mianowicie, od poczatku wakacji zaczely mi sie problemy z wagą - mimo odchudzania się, tyłam. Początkowo stosowałam diete 1000 kcal, potem Dukana - niestety, nie przyniosly one żadnych efektów. Waga cały czas szła w górę. Bojac się o moje zdrowie, ułozylam więc sobie dietę zbilansowaną - od ponad tygodnia spożywam 1400 kcal, moze wiecej jeśli doliczyć warzywa. Wiem, ze wg norm to i tak niewiele, ale... na takiej ilości rownież okazuje się, że przytyłam. Teraz waze 5 kilo wiecej niż przed wakacjami.

Pytam ekspertów - co jest nie tak? Dzis idę do lekarza, bo zaczynam podejrzewać u siebie jakis problem hormonalny.

Jestem kobieta 21 letnia, cwiczacą aeroby, chodzacą na silownie od dwóch tygodni. To moj metabolizm tak spowolnil od tych diet, czy faktycznie mam problem?

Jakiś czas temu odstawiłam też tabletki antykoncepcyjne - jednak kłopot ze zwiększającą się wagą zaczął się wcześniej.

Nie mam pojecia co robić.
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-09-11 11:35
Oczywiście że na dietach typu 1000 kalorii organizm spowalnia masakrycznie, ale oczywiście nie można wykluczyć problemów zdrowotnych.
napisał/a: lukrecje 2010-09-11 11:50
Więc co mi pan proponuje? Nadal jeść te 1400 kcal, chodzić na siłownię i zrobić te badania? Zakładając, że mam spowolniony metablizm - po jakim czasie przestanę widzieć takie wrosty wagi, jakie mam teraz?
I co zrobić, aby wrócic do mojej wagi normalnej? Będzie to 56 kg, teraz ważę 61.

Dziękuję za odpowiedź.
djfafa
napisał/a: djfafa 2010-09-11 12:16
Jka długo jesteś na diecie 1400 kalorii? Ile masz wzrostu?
napisał/a: czybit161 2010-09-11 12:17
Po jakim czasie wróci do normy to sprawa indywidualna...jak można to poproszę jeszcze o wzrost wtedy przeliczy się czy 1400 kcl to wystarczająca ilość...

fafa szybszy grrrr...
napisał/a: lukrecje 2010-09-11 12:28
Wzrost : 167 cm. Na 14OO kcal jestem od jakichs dwóch tygodni - wcześniej było to nieszczęsne 1000 kcal ( do 1400 doszłam zwiększając kaloryczność o 100-200 na tydzien).
napisał/a: czybit161 2010-09-11 12:33
Twoje całkowite zapotrzebowanie to 2200 kcl czyli dietkę możesz ułożyć na 1800-1900 kcl...a co do zwiększania kaloryczności to zwiększaj o 50 kcl co 2 dzień..
napisał/a: lukrecje 2010-09-11 12:44
W porządku, tak zrobię. Teraz zadam panom pytanie podstawowe: rozumiem, że wytedy również zauważę wzrost mojej wagi? Określając kaloryczność mojego jadłosposu przed dietami, byłoby to jakieś 1600 kcal (czasem jadałam nieregularnie, głownie na wieczór... i waga była w normie. Nie mam pojęcia, co sie zmieniło).

Ech, lajf is brutal.
napisał/a: czybit161 2010-09-11 12:48
Więc badanka wypadało by zrobić...wzrost wagi nie powinien następować gdyż twoje zapotrzebowanie i tak jest ułożone na -300-400 kcl
napisał/a: Lisboa 2010-09-13 15:01
moja droga bardzo dobrym sposobem na niekaloryczne jedzenie jest parowar. Ja używam od kilku lat i jedzienie jest narprawde dobre a kalorii o wiele mniej w posiłku. Moja siostra znalazła ostatnio konkurs gdzie można wysłać parowary Philipsa http://www.polprazolacidcontrol.pl/konkurs/ wyślij im tylko ciekawe zdjęcie pt „z czym mi się kojarzy zgaga”.